Strony

wtorek, 25 sierpnia 2020

Agnieszka Lingas-Łoniewska "Łatwopalni"





Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 29 lipca 2020
Liczba stron: 304
Seria: Łatwopalni  tom 1





Przeszłość nieubłaganie wpływa na naszą teraźniejszość i przyszłość. Nasze decyzje czy niespodzianki od losu sprawiają, że albo jesteśmy szczęśliwi albo wciąż czegoś żałujemy, mamy do siebie pretensje, cierpimy. Doskonale opisała to Agnieszka Lingas-Łoniewska w trylogii 'Łatwopalni', której dwa wznowione tomy miałam okazję czytać.

Jarek Minc ma trzydzieści dziewięć lat i motocykl, którym wciąż przemieszcza się po Polsce, uciekając. Cztery lata temu w jego życiu doszło do traumatycznych zdarzeń, za które wciąż się obwinia; nie potrafi sobie wybaczyć. Koszmary budzą go z krzykiem każdej nocy. Przypadek sprawia, że pojawia się w małej miejscowości pod Wałbrzychem i spotyka na ulicy Monikę Rudzką, kobietę smutną, wręcz szarą. Widząc jej niechęć do mężczyzny zagadującego ją z czarnego samochodu, postanawia jej pomóc. Wynajmuje pokój u pań Rudzkich nieświadomy, jak bardzo zmieni nie tylko swoje życie.

Monika jest miejscową nauczycielką języka polskiego. Mieszka z matką - Marią, z którą nie ma dobrych relacji; może winna jest temu prawda sprzed lat, ukryta jedynie w sercu Marii? Dziesięć lat temu Monika została sama, zerwał z nią "złoty chłopiec" - Grzesiek, syn miejscowego biznesmena i podążając za pragnieniami ojca ożenił się z kimś innym. Jednak obiecał Monice, że nie da jej spokoju - dlaczego, skoro ma teraz swoją rodzinę?


Dwoje skrzywdzonych ludzi, zagubionych, spragnionych bliskości drugiego człowieka odnalazło się w pokoiku na poddaszu. Monika i Jarek zaczęli się do siebie zbliżać i choć skrywane tajemnice długo nimi pozostawały, to z każdym dniem stają się coraz bardziej otwarci. Napięcie między nimi rośnie i choć chcieliby wiele, demony im nie pozwalają. Po każdym kroku do przodu, krok do tyłu. Oboje są pełni obaw co do przyszłości, oboje walczą ze sobą, swoimi uczuciami oraz z małomiasteczkowym postrzeganiem i na deser - z zazdrością. A kiedy dołączy do tego zemsta... ich los będzie niepewny. 

Z każdą stroną lektury pojawia się coraz więcej pytań - czy Maria wyzna córce prawdę? Co tak naprawdę wydarzyło się w życiu Jarka i czy zacznie zależeć mu na przyszłości bardziej, niż na przeszłości? Kogo wybierze Monika i czy jej serce zniesie zmiany, które przygotowało życie? Czy Sylwia będzie miała siłę na walkę o miłość do męża alkoholika?
Tak, to jeden z problemów drugiego planu - alkoholizm. Wielka miłość naznaczona pijącym współmałżonkiem, jak postrzegają to dzieci, ile trudu musi wtedy włożyć żona, by utrzymać rodzinę. Jak długo jest w stanie walczyć...

"Łatwopalni" to znana mi już powieść, czytałam ją bowiem kilka lat temu, jednak jak się okazało w trakcie lektury, w głowie pozostał mi jedynie zarys. Historię odświeżyłam sobie ze szczegółami a emocje pojawiły się tak mocne, jakbym nie znała jej zupełnie. Znając również twórczość autorki miałam pewność, że nie będzie różowo. Zawsze kiedy jest zbyt dobrze, Agnieszka wprowadza do fabuły "czarny charakter", który miesza, kombinuje i sprowadza na bohaterów pozytywnych - kłopoty. Książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Fabuła dostarcza nie tylko wzlotów i upadków, ale również tajemnic, kłamstw i niedopowiedzeń. Tak naprawdę jest poprowadzona w taki sposób, że czytelnik nie ma pewności, jak zakończy się ten tom.


Podsumowując - "Łatwopalni" to historia pełna emocji i zawirowań, drapieżności, traum i celnych ripost; tęsknoty, bólu, żalu, rozczarowania i sekretów rodzinnych. Serca matek będą pełne współczucia dla losu dzieci, wielokrotnie będzie konieczność przeprowadzenia szczerych rozmów. Bohaterów męczą wyrzuty sumienia, demony przeszłości, ale i pożądanie. Często żyją jedynie połowicznie, czekając na zmiany, ale przecież same nie nadejdą... To powieść o nienawiści, niespełnionej miłości, wycofaniu i marzeniach, polecam!





Książka przeczytana w ramach wyzwań: Zatytułuj się, 52 książki





Za książkę dziękuję


6 komentarzy:

  1. A ja jestem świeżo po lekturze "Obrońcy nocy" Lingas-Łoniewskiej! "Łatwopalni" jeszcze przede mną. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko to chyba fantastyka, prawda? Takowej nie czytuję

      Usuń
  2. Dawno temu czytałam, w innym wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja autorkę kojarzę tylko z czytanego lata temu "Szóstego". Na inne książki jakoś nie mam ochoty, póki co. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tę część cyklu w starym wydaniu i bardzo mi się podobało. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Od kilku lat zabieram się za czytanie tej serii i jakoś mi schodzi do teraz.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.