Strony

niedziela, 12 kwietnia 2020

Melisa Bel "Diabelski Hrabia" - przedpremierowo [patronat]





Autor: Melisa Bel
Wydawnictwo: wydanie własne
Data wydania: planowana na 10 maja
Liczba stron: 350
Seria: Niepokorni tom 1





Kilkanaście lat temu, jeszcze zanim zaczęłam prowadzić bloga, częściej czytywałam romanse historyczne, później moje czytelnictwo poszło w innym kierunku. Dlaczego po tak długim czasie zdecydowałam się na lekturę "Diabelskiego Hrabiego"? Skusił mnie intrygujący tytuł, władcze męskie dłonie na okładce powieści oraz zapowiadane pojawienie się... kota!


Anglia, rok 1818
Dwudziestosiedmioletnia lady Jocelyn Ashton rok temu straciła męża. Edward zmarł, zostawiając ją z długami - wdowa została z niczym i musi szukać dla siebie innej przyszłości. By spełnić wolę męża zawartą w liście, udaje się po pomoc do jego kuzyna - hrabiego Charlesa Winstona. Dziewczyna bawiła się z nim w dzieciństwie, nie ma jednak świadomości, że zanim wyszła za mąż, on był w niej zakochany.

Ich spotkanie po latach wygląda dość osobliwie, gdyż w chwili gdy Jocelyn dociera do upiornej, ogromnej i zaniedbanej rezydencji hrabiego, warunki atmosferyczne zagłuszają jej pukanie i postanawia dostać się do środka przez... okno. Wpada wprost na barczystą i odpychającą postać, która gdyby mogła, zabijałaby wzrokiem. Okazuje się, że demonem w ludzkiej skórze jest hrabia Winston, określany mianem Diabelskiego Hrabiego a młoda wdowa coraz boleśniej przekonuje się jak zimne jest jego serce. Wprawdzie wyraził zgodę na zatrudnienie jej jako ochmistrzyni, bo zbliżają się urodziny jego matki i ktoś musi przygotować ogród, pokoje, menu i rozrywki, ale... hrabia widzi w Jocelyn tylko kochankę. Czy wdowa się na to zgodzi?


Melisa Bel skupiła się w swojej powieści na relacjach między dwojgiem młodych ludzi, w których buzują emocje i hormony. Jocelyn i Charles spotykają się po wielu latach i żadne z nich nie ma świadomości, co tak naprawdę myśli i czuje to drugie. Zwłaszcza, że akcja książki została osadzona w czasach, gdy dbano o konwenanse, honor i godność. Tych dwoje coraz mocniej przyciąga do siebie magiczna siła. Doskonałe zestawienie bohaterów na zasadzie pięknej i bestii!

Ona jest osóbką uwielbiającą zwierzęta, broniącą skrzywdzonych istot, chwilami irytuje, ale też przyciąga mężczyzn. Jest otwarta, szczera i zabawna. Pragnie mieć normalną rodzinę, dzieci, gdyż z Edwardem ich nie mieli. Nie mając nic złego na myśli stała się włamywaczką i złodziejką... Jej kot Roger to niezwykle inteligentny zwierzak, powieść nie byłaby bez niego taka sama.

On jest arogancki, cyniczny, człowiek bez serca, który myśli tylko o kobiecie mogącej zaspokoić jego potrzeby seksualne. Służba bez słów rozumie rozkazy pana, znoszą jego wyskoki, humory i potrafią dostosować się do każdej sytuacji, włącznie z ostatnim posiłkiem podczas urodzin Elizabeth Winston ;)

Z każdym kolejnym rozdziałem czytelnik przekonuje się, że to, co dzieje się między Jocelyn i Charlesa to huśtawka, wzloty i upadki, kłótnie przeplatane chwilami uniesień. Robi się coraz goręcej i namiętniej, zwłaszcza że autorka wprowadziła do wydarzeń pierwszego planu Nicolasa - kumpla Charlesa z czasów wspólnych walk na froncie. Postać wesołego barona, szarmanckiego, taktownego i spokojnego, nieźle namiesza w relacjach między dwojgiem nieświadomych swego zakochania.

Autorka-debiutantka zabrała nas w czasy, gdy kobiety wciąż były kontrolowane przez płeć męską, nie mogły o sobie decydować ani w sprawach finansowych, niekiedy również uczuciowych, nie miały swobody, były zależne od ojców, mężów, czasem braci czy kuzynów... Skandalem mogło się zakończyć spotkanie damsko-męskie z dala od ludzi. Kilkunastodniowe urodziny matki hrabiego to wyśmienita okazja, by poznać zwyczaje i obyczaje panujące w wyższych sferach, gorsety, karneciki, wieczorki taneczne, muzyczne czy zaloty.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Doskonałe pióro, lekkość wypowiedzi, to romans historyczny, który wciąga i pociąga! Wprawdzie nie ma tutaj wydarzeń mocno sensacyjnych (no, może jedno), są jednak sceny wprost z thrillera czy komedii - ale chęć poznania dalszych losów opisanych postaci napędza ciągle rosnące napięcie w relacjach damsko-męskich. Panie wciąż chcą się przypodobać panom, oni próbują ująć je swą męskością. Co z tego wynika, niezależnie od wieku (XIX, XX czy też XXI) w historii ludzkości?

Właściwie to 'przyczepiłabym' się tylko do jednej rzeczy - do sceny mającej miejsce podczas ulewy, była delikatnie nierealna. Niemniej to drobnostka, dlatego cieszę się, że pojawi się kolejny tom w serii 'Niepokorni', który będzie dotyczył innej pary bohaterów. Poznaliśmy ich już w tej powieści - istny ogień i woda!



Podsumowując - "Diabelski Hrabia" to powieść o intensywnej namiętności, pożądaniu, wdzięczności, dumie i poniżeniu. O trudnych relacjach rodzinnych, braku wybaczenia innym a przede wszystkim sobie. O ratowaniu słabszych, przyjaźni i próbach swatania, o głupocie, nadmuchanym honorze, zazdrości oraz demonach przeszłości. Idealnie wpasowująca się w gatunek romansu historycznego książka, która traktuje o bólu, odrzuceniu, żalu a przede wszystkim o wszechmocnej miłości. Gorąco Wam polecam lekturę!




Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki




Za książkę dziękuję Autorce

11 komentarzy:

  1. Moja mama jest prawdziwą wielbicielką romansów historycznych. Sprezentuję jej tę książkę, a gdy i mnie najdzie na romans (co się zdarza nie często), może sama zerknę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie gratuluję patronatu. Również będę czytała tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo kusisz, więc oby do premiery! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam romanse historyczne, a ten z pewnością kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak już przeczytasz to daj znać jak wrażenia. Niebawem będzie konkurs :D

      Usuń
  5. Też kiedyś czytałam romanse historyczne. :)
    Czekam na swój egzemplarz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli większość z nas miała taką fazę :)
      Miłej lektury zatem!

      Usuń
    2. Zwłaszcza lubiłam książki Jude Deveraux.

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.