Strony

wtorek, 4 grudnia 2018

Podsumowanie mojego czytelnictwa - listopad 2018


Listopad za mną, pora na podsumowanie.

Szału w liczbie stron nie ma w porównaniu do poprzednich miesięcy, ale... misja wykonana, bowiem obiecałam sobie, że w listopadzie napiszę zaległe recenzje października, będę miała jak najmniej zaległych recenzji bieżących książek, zrecenzuję kilka książeczek dla dzieci oraz planery - żadne z nich nie wliczają się a robotę wykonałam :)

Obejrzałam też kilka filmów. Listopad uznaję za mega udany! :)


Przypominam, że można ejotkowe obserwować na Instagramie - często pojawiają się tam fotki, których nie umieszczam na blogu - TUTAJ.
Zapraszam do obserwowania :)




Liczba przeczytanych książek: 12
Liczba przeczytanych stron: 2 916

Co w przeliczeniu na dni daje 97  stron dziennie.
Liczba stron przeczytanych w 2018:  37 786
E-booki w 2018: 7


W ramach wyzwań:
Grunt to okładka - 1
Mini czelendż - 1
Pod hasłem -  9
Zatytułuj się 2 - 1
 
52 książki  - 12
Dla dzieci  - 5
E-booki - 0



Przeczytałam w tym miesiącu:    
            
"Mateusz i zapomniany skarb" Magdalena Witkiewicz - historia o przygodach kilkuletnich dzieciaków podczas wakacji. Autorka na przykładzie obiadów w jednym tygodniu w rodzinie Mateusza wyjaśniła na czym polega równouprawnienie. Pojawił się też wątek zakonu milczącego, mówienia do ryżu, demokracji oraz skomplikowanej polityki. I do tego parę afer...
Ciekawa, intrygująca i pełna wydarzeń, które spodobają się małemu czytelnikowi. Z doświadczenia wiem, że można ją czytać z zapartym tchem i uśmiechem na ustach. Polecam gorąco na poprawę humoru i nie tylko.

 "Tajemnica Bursztynowej Komnaty" Tomasz Michałowski - napisana prostym językiem opowieść kryminalna dla nastolatków. Nie brakuje w niej zwrotów akcji, zaskakującego zakończenia, 'czarnych charakterów' oraz tajemnic. A wszystko to umiejscowione na Kaszubach, dzięki czemu poznajemy delikatny rys historyczno tego regionu, wraz z licznymi legendami i zwyczajami. Gorąco polecam Wam tą szybko się czytającą i ciekawą książeczkę, którą dzięki niewielkiemu formatowi można zabrać ze sobą w torebce.

"Zagadka zaginionej kamei" Marta Guzowska - gratka dla małych detektywów. Jest intrygująco, interesująco i interaktywnie, bowiem forma ta wymaga aktywnego udziału w rozwiązywaniu zagadki. Konieczne jest logiczne myślenie, kojarzenie faktów i doszukiwanie się tego, co zostało ukryte między wierszami. Komu się uda? Serdecznie gratuluję! Zachęcam do lektury i już nie mogę doczekać się na kolejny tom "Zagadka grobu wampira".
 
"Tajemnica zamku" Martin Widmark - doskonale skonstruowana książeczka detektywistyczna z odpowiednią dla wieku czcionką, marginesami a przede wszystkim przygodą! Jest zagadka, złoczyńcy, naiwne postacie oraz bohaterscy detektywi. Historia intryguje, sprawdza zapamiętywanie szczegółów, ale również niesie przesłanie o tym, że nie każdemu i nie we wszystko należy wierzyć. Zaś wzbogacić nie można się na cudzym nieszczęściu a ciężką i własną pracą. Polecam dla wielbicieli serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai oraz książeczek z zagadkami

"Owoce miłości" Karolina Wilczyńska - powieść o życiu, które wcale nie jest łatwe, pozbawione problemów czy tajemnic. Jest to historia o tym, że odwagę powinniśmy łączyć z miłością, bo to właśnie ona rządzi światem, pomimo bólu, łez, popełnianych błędów, doświadczanych przykrości i kłótni jakie napotykamy na co dzień. Bez oglądania się na przeszłość trzeba budować przyszłość, bo to w niej tkwi nasza siła. Aż wreszcie opowieść o kobietach, które stawiają czoła temu, co daje im los. Polecam jako finał serii.

"Awantura w bajkach" Agnieszka Olejnik - intrygująca opowieść o przyjaźni, pomaganiu innym, ratowaniu z opresji nawet gdy wymaga to przełamania własnego strachu. Jest to historia o nadziei malutkiej jak pięta krasnoludka, o tym że wszyscy powinni być szczęśliwi a także dzieciach, które kochają bajki z wzajemnością, bo przecież postacie z bajek też pragną być kochane. W pełni świadoma i zachwycona polecam Wam tę książeczkę.

"W cieniu tamtych dni" Magdalena Majcher - bardzo trudna powieść. To świadectwo naszej historii, przeszłość, w której moje pokolenie nie brało udziału, ale powinniśmy pamiętać w tych, którzy walczyli. Którzy ginęli. Którzy próbowali wywalczyć wolność. To idealna książka na obchodzoną w tym roku setną rocznicę odzyskania przez Polskę swojego miejsca na mapie.

"Tajemnica pod jemiołą" Richard Paul Evans - opowieść o poszukiwaniu szczęścia za wszelką cenę, o smutnych i samotnych ludziach, zdradach i kłamstwach, które bolą najbardziej. Historia Evansa jest dowodem na ironiczną 'samotność w tłumie' oraz na to, że należy słuchać intuicji bądź wewnętrznego głosu kierującego naszymi krokami. Nie zabrakło też bólu, smutku, traumatycznych przeżyć, przygnębienia oraz rodzącej się miłości. Polecam, zwłaszcza przed świętami.

"Gdyby nie ty" Monika Sawicka - powieść nie ma nic wspólnego z sielskością. To pełna zdeptanej godności, zemsty, cierpienia i poniżenia książka. Pokazuje nadzieję, która trzyma człowieka przy życiu w trudnej sytuacji. Pełna przekazów, przemyśleń i przenośni oraz udowadniająca, że czasami czas nie goi ran a jedynie je zabliźnia. Powieść jest dowodem na to, że dla dziecka matka zrobi wszystko, ono zaś sprawia, że kobieta - nawet z trudną przeszłością - odzyskuje smak, kolor i zapach prawdziwego życia. Polecam!

"W obiektywie wspomnień" Karolina Wilczyńska - kolejna przepełniona emocjami, ciepłem oraz zwyczajnymi problemami powieść. Historia o podejmowaniu trudnych decyzji, uciekaniu przed sobą, błędach, radościach, smutkach, zwycięstwach i porażkach. Dla każdego człowieka bardzo ważne jest to, by móc się wygadać - przy malowaniu paznokci, czyszczeniu motocykla, ręcznej robótce, by na sercu było lżej. Autorka pokazała w książce, że w życiu czasami coś wygląda inaczej, niż to sobie wyobrażamy. Sięgnijmy podczas lektury w głąb siebie i odkryjmy skrywane dotychczas myśli... Polecam!

"Dwór w Czartorowiczach. Nowe pokolenie" Monika Rzepiela - ukłon w stronę naszych przodków, którzy walczyli o wolną Polskę. Autorka pokazała jak wtedy myślało się o tych, którzy zginęli w powstaniach, jak marzono o wolności.
W książce przeplatają się radości z tragediami, jak w naszym życiu, dlatego myślę, że choć to XIX wiek to losy bohaterów z Podola będą i Wam bliskie. Mnie były, przyznam się że ten tom, bardziej skradł moje serce niż pierwszy.

"Białe róże dla Matyldy" Magdalena Zimniak - tajemnice, traumy, niespodzianki i choroba, która sprawuje władzę nie tylko na osobą nią dotkniętą, ale też nad jej działaniami względem innych. Ta książka intryguje, poraża i na długo pozostaje w pamięci... To trudna emocjonalnie lektura dla osób wrażliwych, zwłaszcza matek - polecam dobrze przemyśleć czy po nią sięgniecie, choć oczywiście warto! Może po prostu melisa wcześniej? :)



Opublikowałam również:
- recenzję wycinanek - seria "Zabawki z papieru"
- recenzję kolorowanki Halloween
- przedpremierową recenzję patronackiej "Nie pozwól mi umrzeć" Krzysztofa Koziołka
- informację o wymianie książek w bibliotece na Dąbiu
- recenzję książki o porównaniach "Sowa czy puszczyk"
- recenzje planerów/dzienników: Gabrysi Gargaś oraz Magdy Kordel



Opublikowałam recenzje książek przeczytanych w październiku:

"Kropla nadziei" Katarzyna Michalak
"Szukam właśnie Ciebie" Agnieszka Olejnik
"Życie na zamówienie, czyli espresso z cukrem" Karolina Wilczyńska
"Kobiety z ulicy Grodzkiej. Emilia" Lucyna Olejniczak 



Filmy:
'Mama do wynajęcia' (2008) - 4,5/6

serial 'The 100' - sezon 4 i 5 (na chwilę obecną ostatni)


Wraz z córką wprowadziłyśmy się w klimat świąt filmami:
'Świąteczny spadek' (2017) - 5/6
'Zamiana z księżniczką' (2018) - 6/6
'Kronika świąteczna' (2018) - 5,5/6
'48 próśb do Świętego Mikołaja' (2017) - 4,5/6
'Świąteczny kalendarz' (2018) - 5,5/6

8 komentarzy:

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.