Strony

środa, 27 maja 2015

Krystyna Mirek "Francuska opowieść" - przedpremierowo




Autor: Krystyna Mirek
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: planowana na 17 czerwca 2015
Liczba stron: 350











Znajomość czterech powieści Krystyny Mirek oraz widok przecudnej okładki najnowszej powieści (Filia, 2015) z pagórkami i rzędami winorośli sprawiły, że nie mogłam nie poznać "Francuskiej opowieści". Prawda jest taka, że dopóki nie zaczęłam czytać nie wiedziałam, że jest to kontynuacja "Szczęścia all inclusive". Tym milej zagłębiłam się w dalsze losy Beaty, Kacpra, Oliwii i Jakuba. Do powieści - jak zdradziła autorka - w ostatniej chwili wkradł się również Aleks i wprawdzie zburzył nieco dotychczasową pracę, ale uważam że dodał jej klimatu. Ale po kolei...

Po roku spędzonym na Krecie Beata wraca do Polski. Jej wymarzone wakacje stały się wprawdzie ciężką pracą sprzątaczki w hotelu, ale czas ten pozwolił jej na zdystansowanie się do pewnych spraw, poznanie świetnej przyjaciółki Agnieszki a nawet swojego przyszłego narzeczonego - Jakuba (ówczesnego partnera Oliwii).
Jednak Jakub nie czeka na ukochaną na lotnisku, bowiem siedzi w domu i usiłuje pisać artykuł życia... Beata nie tego się spodziewała, ma ogromne wątpliwości co do trwałości i przyszłości tego związku, raz już przez to przechodziła z Kacprem a tu "powtórka z rozrywki". Czemu to ona ma być wciąż filarem związku i jego zarabiającą częścią? Dlaczego trafia na facetów, którzy chcą pisać i nawet niepowodzenia nie są w stanie odciągnąć ich od tego zawodu? Czy ślub z tym mężczyzną to dobry pomysł? Czy nie będzie żałowała tego kroku? Przecież chciałaby dla siebie małżeństwa bardziej zgodnego niż jej rodzice...

Już od dłuższego czasu Jakub planował wyjazd do Francji, by tam napisać książkę. Młodzi zgodnie z planem udają się do winnicy na południu tego malowniczego kraju, gdzie ciągle świeci słońce a kiście winogron stają się pysznym winem. Mają tam wynajęty domek a w winnicy zagwarantowaną pracę. Jej właścicielem jest pewien hrabia, który skrywa tajemnicę z przeszłości a zamek w którym mieszka dodaje powieści nutkę niesamowitości. Wystarczy tylko, by ten piękny obraz zamku i winnicy z równymi rzędami winorośli ukazał się w naszej wyobraźni a powieść będzie wręcz ucztą dla ciała i ducha.

Pikanterii całej historii dodaje fakt, że wraz z Beatą i Jakubem do Francji udali się Oliwia i Kacper. Oliwia zamierza napisać artykuł o tajemniczym hrabim i powodzie jego samotności, zaś Kacper ma być jej asystentem. Co wyniknie z obecności tej dwójki w winnicy? Czy Oliwia odkryje sekret hrabiego? Dlaczego Kacper nie będzie chciał opuszczać miejsca, w którym się zatrzymali? Czy taki asystent spełni wszystkie wymagania kobiety sukcesu jaką jest Oliwia? A może w ogólnym rozrachunku obecność żądnych wrażeń i weny twórczej dziennikarzy wyjdzie na plus dla - przynajmniej niektórych - bohaterów?

To może jeszcze napiszę co nieco o bohaterze, który wdarł się do powieści przebojem i w ostatniej chwili - Aleksie. Jest on zarządcą winnicy hrabiego, jego prawą ręką. To na nim spoczywa odpowiedzialność za dobry zbiór a w rezultacie za niezwykły smak wina. Ten skrywający wiele sekretów Polak mieszka z Marie, świetnie gotującą i często smutną Francuzką. Ale czy są ze sobą szczęśliwi? Aleks dostał niedawno list z kraju, nosi go wciąż ze sobą i "gryzie" go sumienie. Nie może liczyć nawet na własną matkę i siostrę, ponieważ obie mają zupełnie inny pogląd na najważniejsze sprawy jego życia niż on sam. Czy najbliższy czas przyniesie mu rozwiązanie tej trudnej sytuacji, jaką jest podjęcie się opieki nad dziećmi? Czy los w swych pokręconych planach ma jakąś pomocną dłoń, którą ktoś może podać temu pognębionemu człowiekowi?

Muszę przyznać, że nie wiem jakby wyglądałaby ta powieść bez niespodziewanego bohatera - Aleksa Sadowskiego. Tajemniczy facet, który siedzi na kamiennym murze, spluwa i rozmyśla o szczurach, przygotowaniu domku dla najemców i nadchodzących zbiorach musi wnieść do powieści coś niezwykłego. I to nie tylko tajemnice, ale i .... Nie zdradzę.

O bohaterach pierwszego planu (Beata, Oliwia, Kacper, Jakub) wiemy już całkiem sporo (po przeczytaniu "Szczęścia all inclusive"), ale gwarantuję Wam, że czytając powieść nie można się nudzić. Po pierwsze dlatego, że są to osoby z dużym zapasem energii i głowami pełnymi pomysłów. A po drugie - autorka wprowadziła nietuzinkowych bohaterów planu drugiego. Marie jest piękną i niespełnioną kobietą, która oczarowała Kacpra. Tylko jak się porozumieć skoro jedno mówi po polsku a drugie po francusku? Czy wystarczy mowa ciała? Aleks jest nieco wrednym typem, nie do końca dbającym o innych ludzi z własnego otoczenia. Bardziej obchodzą go chyba winogrona... Ale powodu jego zachowania można dopatrywać się w rodzinnej tragedii sprzed kilku lat i jej skutkach, które wciąż mocno wpływają na jego życie. Wspomnienia i niepodjęte decyzje trzymają go w żelaznym uścisku, oczekując na konkretne zachowanie i właściwe kroki. Czy Aleks będzie w stanie podjąć się tego, czego wymagają od niego polskie obowiązki? Czy pokieruje się sercem czy umysłem?
Jest też hrabia Reudefort - człowiek, który ma tak wiele a jednocześnie nie doznał tego, co w życiu sprawiłoby mu największą radość. Widać, że tegoroczne winobranie nie jest dla niego priorytetem i zapowiada wręcz zmianę właściciela. Dlaczego? Co musiało się stać, że ktoś kto pracował na sukces latami teraz z niego rezygnuje i to w tak opanowany sposób? Jest jeszcze kwestia spełnienia marzenia Beaty oraz wspomnienie hrabiego sprzed wielu lat...

Kolejna powieść Krystyny Mirek napisana z doskonałym przygotowaniem do tematu Francji, charakteru i wyglądu winnicy, uprawy winorośli oraz procesu tworzenia wina. Autorka potrafi w gustowny sposób opisać emocje i uczucia targające bohaterami, a także oddać smaki, zapachy i klimat miejsca, w którym osadza akcję swojej książki. Książki pełnej ciepła i mądrości życiowej. Książki z morałem. Książki z trudnymi wyborami. Ale też z miłością w tle. Jak zakończą się francuskie pracujące wakacje bohaterów? Czy wyjadą z Francji szczęśliwsi? Czy może bardziej zadumani i niepewni swojej przyszłości? Tego już musicie dowiedzieć się sami, czytając "Francuską opowieść" i przeżywając magiczne chwile w urokliwym miejscu.
A jeśli zakończenie pozostawi w Was niepewność, złość czy nurtujące pytanie "co dalej", mogę zdradzić chyba, że ... autorka pracuje nad ciągiem dalszym :)







Książka przeczytana w ramach wyzwań: Czytelnicze marzenia 2015, 52 książki


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję bardzo Pani Oldze z


a przede wszystkim Autorce :)

22 komentarze:

  1. Czytałam już książki Pani Krystyny więc bardzo chętnie zerknę i do tej - brzmi bardzo interesująco :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie książki po prostu lubię czytać :)
    Poczekam na premierę :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wprost uwielbiam, czyta się ekspresowo! Świetna lektura

      Usuń
  3. Oj, Ewelinko, namawiasz mnie do poznania twórczości tej autorki... i to skutecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham namawiać skutecznie :) Ja się nie udaje po dobroci to używam innych środków :P Ale wiesz, na chwilę obecną mam kolejkę :P
      Koniecznie przeczytaj

      Usuń
  4. Dzięki targom już mam i przeczytałam (-: Ja akurat wiedziałam, że to kontynuacja "Szczęścia all inclusive" (-: Podoba mi się klimat tej powieści (-:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimat jest uroczy :)
      Wiesz, są autorzy których biorę w ciemno i często ... nie czytam opisów i nie wczytuję się w to czy to kontynuacja. Choć tak ogólnie to lubię wiedzieć, by nie sięgnąć po kolejne tomy bez pierwszych...

      Usuń
    2. Wiem, mam takich autorów mnóstwo (-: Wiedzę na temat kontynuacji zaciągnęłam chyba z fb (-: Ale za to nie wiedziałam, że autorka pracuje nad ciągiem dalszym (-:

      Usuń
    3. No widzisz, znów mamy podobnie :)
      A z fb ja nie korzystam regularnie...
      No to mamy remis :) Akurat tą wiedzę zaczerpnęłam z ... napiszę Ci mailem :)

      Usuń
  5. Muszę w końcu poznać twórczość tej autorki, bo widzę, że wiele dobrego mnie omija;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam. To dobre, polskie obyczajówki z niezwykłymi klimatami :)

      Usuń
  6. Okładka jest cudowna. tematyka też zapowiada sie ciekawie. Aleks mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tak samo, jak zobaczyłam książkę :) Patrzyłam na okładkę. Tematyka wyszła w czytaniu a Aleks... cóż jego niespodziewane pojawienie się zdradziła autorka na spotkaniu autorskim. Aleks jest charakterystyczny :)

      Usuń
  7. Oj, dzięki za ostrzeżenie, że to kontynuacja Szczęścia! Zacznę od pierwszej zatem. Książki pani Krystyny Mirek miałam już okazję czytać i wyjątkowo mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli koniecznie musisz sięgnąć po ten duet: Szczęście i Francuska :) Świetne zagraniczne klimaty i ciekawe przygody bohaterów a wszystko to z emocjami, uczuciem i ciepłem autorki

      Usuń
  8. Nie mam jeszcze w swojej kolekcji żadnej książki tej autorki, ale na pewno to zmienię. Muszę w końcu poznać jej prozę. A okładka jest prześliczna.

    OdpowiedzUsuń
  9. O, nie wiedziałam, że to kontynuacja, ale okładka i opis mnie zainteresowały - francuska winnica od razu działa na wyobraźnię :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnóstwo kultury, wyrażeń z języka potocznego, dużo serca i pracy, to wszystko sprawia, że http://edukacja.net/topic/1671-korepetycje Niemcy, Francuzach i języku francuskim jest moim ulubioną stroną językową. Polecam dla zainteresowanych korepetycje francuski dla dzieci poznań. Chociaż w wielu państwach nie jest on językiem rodzimym, języka francuskiego używa się w wielu sektorach życia publicznego : w urzędach, w wojsku, w języku prawniczym, mediach, handlu i dyplomacji.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też nie miałam pojęcia, że ''Francuska opowieść'' to kontynuacja "Szczęścia all inclusive". Czytałam poprzednią pozycję i chociaż mi się podobała, to jednak muszę przyznać, że nieco mnie drażni charakterystyczna dla pisarki, mnogość bohaterów. Ja po prostu wolę, kiedy fabuła skupia się na 2 maksymalnie 4 postaciach.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.