Strony

niedziela, 26 kwietnia 2015

Danuta Ewa Orzeszyna "W Ramionach Niedoskonałości"




Autor: Danuta Ewa Orzeszyna
Wydawnictwo: Alia-Media
Data wydania: 2014
Liczba stron: 104











Tego jeszcze u mnie nie było... Poezja. Ale na bank nie będzie to recenzja. Nie potrafię zrecenzować poezji. Nie czytuję poezji. Zapytacie zatem co to jest? No tak, i tu macie rację - to jest tomik z poezją. Wygrałam go w konkursie na blogu Pani_Wu, podczytywałam do poduszki i dziś napiszę kilka słów.


Poezja tak naprawdę kojarzy mi się źle, ze szkołą, kiedy analizowałam wiersze.
Dedykacja autorki
Jak ja nie lubiłam pytania nauczycielek "Co autor miał na myśli?". A skąd ja to mam wiedzieć?? Lekcje takie uważałam za bezsensowne, już lepiej poczytać jakąś powieść, w której wiadomo co i jak. Wiersze są dla mnie wielką zagadką. Teraz już mnie nie "natycha", ale miałam taki czas, że popełniałam wiersze osobiście. Ot tak sobie gryzmoliłam, gdy czułam wewnętrzną potrzebę.

To będzie bardzo luźny tekst, autorka chyba się nie obrazi a ja ze spokojem napiszę to, co mi w duszy gra, o poezji i nie tylko.
Dziś nie będzie biografii autorki, nie będzie cech jej twórczości. Nie napiszę też o rymach, ilości zwrotek czy podmiotach lirycznych. O strukturze wiersza czy środkach stylistycznych też nie będę zanudzać. Jeśli ktoś czuje potrzebę przeczytania wierszy to takie "dyrdymały" nie są mu potrzebne. Niech czuje je sercem czy duszą a nie męczy mózg analizą.

To dlaczego ja dziś piszę o tym tomiku z wierszami? Otóż po pierwsze dlatego, że te nie są nudne! Nawet przesłanie niektórych zrozumiałam, że są do kogoś skierowane, co autorka czuła i myślała. Niektóre dotyczą jej prywatnych zdarzeń i emocji, utraty, mężczyzn, snów czy marzeń. Inne - znanych nam wszystkim - jak na przykład World Trade Center i tragedia z 11 września. Niektóre wiersze są opatrzone datą powstania a książeczkę zdobią ciekawe grafiki.

Drugi powód dlaczego piszę dziś o tomiku wyjaśni się wkrótce... A teraz zapytam - czy ktoś miałby ochotę na swój własny tomik z wierszami Danuty Ewy Orzeszyny?

A oto dwa wiersze, które najbardziej mi się spodobały:







Książka przeczytana w ramach wyzwań: Grunt to okładka, 52 książki

11 komentarzy:

  1. Poezja to nie moja bajka. Boję się jej, nie rozumiem. Kiedyś muszę się jednak przełamać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie rozumiem, ale to nie o to chodzi, bynajmniej teraz kiedy nie jestem w szkole i nie muszę na siłę analizować. Wtedy ma inny wydźwięk

      Usuń
  2. Jeśli popatrzeć na poezję z innej strony, to obcujemy z nią codziennie. Choćby w słowach piosenek, których słuchamy. Wpadają w ucho, tłumaczą świat, bywają cytowane.
    Poezja jak malarstwo, może być mocno oderwana od rzeczywistości, ale też udomowiona, zrozumiała, oswojona. Taką swojską, udomowioną poezję lubię, taką, którą można zaśpiewać lub jak w Autobiografii Danuty, porównać swoje życie do miotły, za pomocą której codziennie walczymy o porządek.
    I można fragment wpisać jako motto listu.
    Mnie także nie interesuje co autor miał na myśli, ale za to bardzo interesuje mnie to, co myśli się w mojej głowie i bywa, że poezja podsuwa mi ciekawe skojarzenia, które te myśli jakoś porządkują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ to pięknie napisałaś, aż nie wiem co skomentować :)

      Usuń
  3. Dawno temu albo i jeszcze dawniej :-) kochałam poezję i miałam zawsze jakiś tomik przy sobie. pokusiłam się i nawet napisałam kilka wierszyków :-) ale to było naprawdę bardzo dawno temu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcesz powiedzieć, że z poezji się wyrasta? ;)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. prosba o skasowanie moich komentarzy miala na celu zsynchronizowanie ich,i skrócenie.Nadal jestem czytelniczka Pani Renaty,książek czesto w klimacie mojej ukochanej Warmii,
    Do tematu,,podoba mi się wypowiedz Pani Wu.,bardzo.i popieram..Mysle tez o slowach blogierki,iż wierszy w szkole,nie chcialo sie czytać na silę,a analiza byla uciążliwa z tym.,co autor chcial,przez to powiedzieć.faktycznie ,tym bardziej w tzw,,nowoczesnej poezji ,,co autor mial na mysli.
    Wlasnie przemyślawszy to..w wielu wierszach nie do końca wiemy,bardziej wyczuwany w nich
    Atmosferę poetyczności.Dziekuje za możliwość wypowiedzi. D,E,B.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.