Strony

czwartek, 19 lutego 2015

Wyzywam Cię na pojedynek #2 - tym razem ja rzucam rękawicę

Jak wiecie wygrałam pierwszy pojedynek z magdalenardo czytając "Upalne lato Marianny", dlatego dziś to ja rzucam komuś wyzwanie.

Poniższy baner i regulamin pochodzą oczywiście ze strony pomysłodawczyni.

Tło baneru pochodzi z tej strony.
Wyzywam Cię na pojedynek... 
to nietypowe wyzwanie, bo wyzwanie, 
w którym w każdej odsłonie biorą udział dwie osoby 
(pozywająca na pojedynek i pozwana).


ZASADY WYZWANIA (wraz ze zmianami z 18.02.2015):
1. Wyzwanie polega na wyzwaniu wybranego (dowolnego) blogera (lub kilku) do przeczytania jakiejś konkretnej książki, którą my także mamy nieczytaną na półce, ale... możemy ją wyprzedzić i sami jako pierwsi przeczytamy tę książkę.
Pozwaną osobę/osoby musimy poinformować, pisząc o tym w komentarzach na jej blogu lub drogą mailową. Pozwana osoba może odmówić udziału w danym pojedynku (nie trzeba podawać przyczyn), jeśli to pojedynek 1 na 1 to pozywająca osoba wyznacza nowy pojedynek, jeśli pozwanych osób było więcej i choć jedna z pozwanych "przyjęła rękawicę" to pojedynek trwa.
2. Na kolejny pojedynek czytelniczy może wyzwać tylko osoba, która w poprzednim pojedynku wygrała (równocześnie mogą odbywać się dwa różne pojedynki, jednak nie mogą w nich brać udziału te same osoby).
3. Potwierdzeniem wypełnienia zadania jest publikacja recenzji danej książki na swoim blogu i zgłoszenie tego faktu osobie, która nas wyzywa.

Np. Ja wyzywam Ejotka do przeczytania pewnej książki. Tak się składa, że jej uda się to zrobić szybciej i przesyła mi link do recenzji. Wtedy wygrywa pojedynek i na swoim blogu pisze posta (udostępniając baner i regulamin), w którym pozywa kolejną osobę. I wyzwanie trwa nadal, działając na zasadzie łańcuszka.
4. Czas na wykonanie zadania jest w zasadzie nieograniczony. Po prostu kto pierwszy ten lepszy :)
5. Chętni do udziału w wyzwaniu zgłaszają się w tej zakładce.
6. W zgłoszeniu podajemy swój nick, adres bloga i listę maksymalnie 10 5 - 15 tytułów (wraz z autorami), które deklarujemy w wyzwaniu. (Uwaga, jeśli w międzyczasie ktoś przeczyta zgłoszony tytuł to proszę o informację, w zamian można podać inny tytuł). Listę tytułów można w każdej chwili zmodyfikować.
7. Wybierając osobę do pojedynku nie musimy kierować się tylko i wyłącznie zgłoszeniami, bo może się tak zdarzyć, że pozwany nie wie o istnieniu wyzwania, a w luźnej rozmowie czy to w komentarzach, czy mailu dał Wam znać, że nie może przełamać się do sięgnięcia po dany tytuł. Należy się tylko upewnić, czy w razie wygranej będzie kontynuował zabawę.
8. W wyzwaniu można wziąć udział wielokrotnie, to pozywający decyduje kogo wybierze do pojedynku (musi być to osoba, która wymieniła taką samą nieczytaną książkę, jak ta, którą sami posiadamy).
9. Uczestników proszę o zamieszczenie gdzieś na blogu podlinkowanego banera wyzwania "Wyzywam Cię na pojedynek..."
10. Proszę o informowanie mnie o kolejnych pojedynkach i ich finałach. W zakładce wyzwania zamieszczę listę uczestników i ich wyniki :)
11. Po zakończonym pojedynku osoby przegrane same decydują, czy daną książkę czytają/doczytują do końca, czy rezygnują.



II pojedynek
Ejotek kontra Ktrya
Tytuł: 
"Morderstwo na mokradłach" Sasza Hady
Start pojedynku: 19.02.2015
 

P.S. Kasiu, żeby było sprawiedliwie to do weekendu nie dotknę książki.

7 komentarzy:

  1. Ewelinko, gratuluję wygranej i życzę Ci, aby i teraz poszło Ci bardzo dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna inicjatywa . Życzę kolejnej wygranej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Okej, przyjmuję. Zdążyłaś rzutem na taśmę, bo jestem ostatni dzień w domu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc dla sprecyzowania, nie musisz czekać do weekendu. ;)

      Usuń
    2. Czyli dobrze, że opublikowałam od razu a nie czekałam na "bliżej weekendu" :)

      Ok, dzięki :)

      Usuń
    3. Dziękuję za mobilizację, niezła lektura na podróż w pociągu: http://moje-recenzje-ksiazek.blog.onet.pl/2015/02/20/morderstwo-na-mokradlach-sasza-hady/ :)

      Usuń
  4. Gratuluję!
    Z powodu tego, że mi się córa rozłożyła nie miałam szans. Poprzednio czytaną książkę dopiero skończyłam... Cieszę się, że zmobilizowałam :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.