Może na FB się nie znam... i blog nie prowadzi tam aktywnej działalności.
Może i na Twitterze zaczęłam coś pisać, ale jakoś nie idzie...
Jednak życie pisze swoje scenariusze i nie mam na tyle czasu, by wszędzie prężnie działać...
Ale Ejotkowe postrzeganie świata pojawiło się w nowym miejscu:
Zajrzycie? Zapraszam: TUTAJ
Fajnie. Ja też tam jestem ;)
OdpowiedzUsuńNo to już nas dwie :)
UsuńSporo osób już tam jest...zresztą nie tylko tam. Tylko ja nie mam tyle czasu by wszędzie bywać... Ale może zblogowani się powiodą :)
Ja dostałam akcept już na drugi dzień. To już nas 3 będzie :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem. Dodałam Cię do obserwowanych blogów.
OdpowiedzUsuńMnie tam nie ma i na razie nie czuję takiej potrzeby. A Tobie życzę prężnego działania i tu, i tam. :)
OdpowiedzUsuńJa też tam jestem :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, nic o tym zakątku uroczym nie wiedziałam! Muszę go zwiedzić i coś postanowić :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, to jakoś nie widzę korzyści z byciu na zblogowanych:/
OdpowiedzUsuń