Strony

poniedziałek, 11 listopada 2013

Przemysław Żuchowski "Droga do domu"




Autor: Przemysław Żuchowski
Wydawnictwo: Poligrafia AD REM
Data wydania: 2012
Liczba stron: 310











Przemysław Żuchowski to kolejny polski autor, o którym słyszało zapewne niewielu. Powód jest prozaiczny - nie jest to typowy pisarz. Z wykształcenia pielęgniarz, pracuje w ratownictwie medycznym a czas wolny poświęca na wędrówki po górach i jaskiniach. Szczególną miłością darzy Karkonosze i Góry Izerskie, w których to poszukuje znaków walońskich oraz nieodkrytych tajemnic. Z tych właśnie pasji narodziła się ta książka.

"Droga do domu" podzielona jest na trzy części: Osada, Strażnik oraz Polowanie. Czytelnik poznaje w nich życie ludzi zamieszkałych tereny obecnej Szklarskiej Poręby w 1675 roku, a także ich problemy, które z pozoru mogą wydawać się błahe, jednak rozwiązanie niejednokrotnie wymaga nie lada sprytu i mądrości. Głównym bohaterem książki jest Walon, który postrzegany jest jako odludek, gdyż mieszka w sporym oddaleniu od innych chat a jego zajęcie i źródło utrzymania to zbieranie kamieni szlachetnych oraz ziół. Walon jest potomkiem poszukiwaczy złota, którego wychował Marcel - Strażnik Waloński. Jest on człowiekiem o dobrym sercu, który chce każdemu pomóc i nie potrafi zrozumieć dlaczego ludzie z osady są tak wrogo nastawieni do okolicznych wilków.

Autor pokazał czytelnikowi relacje człowiek-wilk i to z punktu widzenia obu stron. Dość niezwykłe są spisane uczucia, emocje i myśli, które pojawiają się w umysłach wilków, zwłaszcza tych wysuniętych na pierwszy plan: Army i Proka. To wilcze małżeństwo w wyniku nagonki ludzi, straciło swoje młode i postanowiło się zemścić. Jednak atak na osadę zaplanowała także wataha Czarnego. Co wyniknie ze spotkania ludzi z wilkami? Czy dojdzie do walki pomiędzy watahami?

Dodatkowych emocji dostarcza czytelnikowi młody chłopiec - Gucek, który zafascynowany górami i opowieściami Walona, postanawia sam wyruszyć na wyprawę. Nie zdaje sobie sprawy jakie konsekwencje niesie za sobą taka decyzja. Czy zagubionego chłopca uda się odnaleźć? Kto pomoże Walonowi w poszukiwaniach? Czy mężczyzna okaże się być prawdziwym Strażnikiem walońskiego skarbu i przyjacielem wilków? Czym taka przyjaźń się objawia? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie oczywiście w książce.

Mnie ta opowieść nie powaliła na kolana. Owszem autor miał ciekawy pomysł na opisanie życia ludzi w tamtym okresie, ich relacje z dzikimi zwierzętami oraz radzenie sobie w różnych trudnych sytuacjach. Jednak chwilami bardziej przeżywałam problemy wilków niż ludzi. Żałowałam, kiedy zostawały ranne czy traciły małe. Książka nie zaskoczyła mnie czymś ciekawym, nawet znalezisko Walona czy poszukiwania Gucka nie wywołały burzy emocji. Nie każda lektura jest dla każdego czytelnika. Ta widać nie ma w sobie takiej historii, która sprawiłaby, że jeszcze długo będę o niej myśleć. Mimo swej magii, tajemnic i czaru Ducha Gór nie będę wielką fanką tej lektury. Ot, opowiadanie na tu i teraz. Jednak jeśli kogoś zainteresowały przeżycia Walona oraz Proka i Army to zachęcam do przeczytania "Drogi do domu", bowiem w grudniu na rynku wydawniczym pojawi się kontynuacja opowieści.



Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: Wyzwanie miejskie, Z literą w tle, Book z nami (1,5 cm), Polacy nie gęsi II, Debiuty pisarskie, Pod hasłem, 52 książki


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki 
dziękuję bardzo 
Pani Magdalenie z Wydawnictwa "AD REM"


4 komentarze:

  1. Mnie niestety fabuła nawet nie zainteresowała, ale od debiutów nie stronię, więc kto wie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę że książka nie dla mnie, więc jak na razie podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. książka wciąga - mam ją od autora - kocham góry - góry Karkonosze i Izery a opisy tam zawarte walą na kolana - fabuła wymyślona przez autora przeplata się z miejscami autentycznymi może imiona lub jak kto woli nazwiska - nazwy- znajdujące się w książce mogą być nieznane lub nie pjoętne dla czytelnika którego ten region i czasy nie fascynują lecz wedłóg mnie autor dopioł swego i za to należy się mu jak największy szacunek!!!! Przemysław Żuchowski - Pielęgniarz-Ratownictwa Medycznego przy Szpitalu w Lesznie Wlkp.zrobił wszystko by pogodzić pasję pisania z pracą zawodową . Droga do Domu - to książka zjawiskowa - trzyma w napięciu i chcenia poznania dalszych losów bohaterów które można poznać w Księdze II - jestem za książka warta uwagi -tom 2 od 07.12.2013 r -dostępny w AD_REM.... tom I dostępny w e-bok.
    Ryszard Matyja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię.
      Czytałam kilka książek z tego wydawnictwa dotyczących regionu Jeleniej Góry, podobały mi się. Jednak ta nie pozostanie w mej pamięci, nie powaliła mnie na kolana, nie każda musi podobać się każdemu. Oczywiście doceniam plusy książki, ujęłam je zresztą w recenzji, ale ten debiut nie jest dla mnie literaturą fascynującą.

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.