Zgodnie z ostatnią tendencją, że moje stosiki się zmniejszają, również ten wrześniowy jest... jeszcze mniejszy.
Zaledwie dwie papierowe pozycje! Tak, dobrze widzicie... To efekt tego, że nic na siłę. I bez stresu, że terminy...
Oczywiście na półce Legimi jak w każdym miesiącu, tak i we wrześniu sporo nowych tytułów przybyło, ale tu na szczęście nikt mi nie liczy sztuk i nie muszę czytać, gdy "trzeba" a nie "chcę". A dzięki temu to "chcę" jest sympatyczniejsze :)
Nie mam też wyrzutów sumienia, że płacę abonament, ponieważ doskonale go wykorzystuję :)
Możliwe, że to również cisza przed burzą, bo przecież już za kilkanaście dni Targi Książki w Krakowie :) Jak znam życie to zawsze coś dostanę :) Kupno też jest w planach, ale malutkie, tylko to czego nie ma na Legimi :P
A na jakie tytuły Wy będzie zwracać uwagę na Targach? Prapremiery?
Do rzeczy, bo wstęp zrobił się dziś długi :)
Oto stosiczek:
"Malownicza jesień w Olszowym Jarze" - to efekt współpracy z Wyd. Filia
"Po tamtej stronie lasu" - do recenzji od Wyd. Harper Collins
[materiał reklamowy] barter Wyd. Filia i Harper Collins
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)
Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.