Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 15 czerwca 2022
Liczba stron: 352
"Uśpiona" jest moim jedenastym spotkaniem z twórczością (tą samodzielną, nie biorę pod uwagę pisanego jako trio "Estrogenu") Alicji Sinickiej. Jej thrillery kojarzą mi się z napięciem i zaskoczeniem, czy podobnie jest w przypadku najnowszej książki?
Weronika Krzycka ma trzydzieści cztery lata i choruje na narkolepsję. Jest to bardzo rzadkie schorzenie, polegające na nagłych napadach snu podczas dnia. By móc w miarę normalnie funkcjonować Weronika ustaliła sobie dwie godzinne drzemki o stałych porach w taki sposób, by nie kolidowały z lekcjami angielskiego, których udziela w swoim domu. Dzięki tej rutynie i schematowi, potrafi choć odrobinę trzymać chorobę w ryzach. Nie zdarzają się jej wtedy niekontrolowane i nagłe sytuacje dosłownie zwalające ją z nóg.
Czasem jej sen jej bardzo głęboki i mocny.
Czasem słyszy dźwięki. Kiedy płyną z realnego życia a kiedy to omamy?
Czasem po przebudzeniu nie jest w stanie wyodrębnić co było snem a co jawą. Jednak coraz częściej zdarza się, że budząc się odkrywa zmiany w domu...
Piasek rozsypany na podłodze.
Otwarte drzwi sypialni.
Tamten dzień, zaskoczył ją całkowicie! Na podłodze salonu znalazła zwłoki Lucyny Kos, jednej ze swoich uczennic. Jak weszła do domu? Tego dnia nie miała lekcji, więc co zatem tutaj robiła?
Pogotowie, policja, przesłuchanie, setki pytań bez odpowiedzi, różne tropy.
I tak naprawdę to trudna dla Wery sytuacja, bo nie ma osoby, która dawałaby jej stuprocentowe poczucie bezpieczeństwa.
Pomyślicie - ma partnera - Kubę. Jednak w toku lektury przekonacie się, jakie sekrety on skrywa.
Autorka pozwala czytelnikowi na poznanie perspektywy osoby, która jest zafascynowana Werą. Rozdziały z narracją stalkera, sprawiają, że poznajemy jego plany, myśli, uczucia. Śledzimy kolejne wizyty w jej domu, które trwają od kilku tygodni. Jesteśmy świadkami tego, że nie robi jej nic złego. To uzależnienie.
To szaleństwo.
Ale dla stalkera - normalność.
Kto to jest?
Do czego zmierza?
Co planuje?
"Uśpiona" jest niewątpliwie lekturą oryginalną z uwagi na poruszoną tematykę - zaburzeń snu. Nie spotkałam się jeszcze z tego typu schorzeniem w literaturze.
Poza tym,w książce nie ma spektakularnych zwrotów akcji, ogromu emocji czy pędzących wydarzeń. Owszem, pojawiają się smakowite kąski, niespodzianki, donosy i dreszczyk emocji.
Owszem, aż do chwili, gdy tożsamość stalkera ujrzała światło dzienne, nie miałam pojęcia kto to jest. Dopiero od tamtego momentu mój puls przyspieszył i z niepokojem śledziłam wydarzenia aż do samego końca.
Wcześniej nie było aż tyle thrillera w thrillerze, ile bym oczekiwała, ale lekturę i tak uważam za dobrą.
Podsumowując - "Uśpiona" to początkowo pouczająca a później trzymająca w napięciu historia, w której można się przekonać, na kim tak naprawdę można polegać. Pokazuje, że nie wszystko wygląda tak, jak się wydaje. Że najbliższe osoby mogą wiele ukrywać, kłamać, oszukiwać.
Opowieść snuta przez autorkę jest przepełniona strachem, szokiem, gniewem, wyrzutami sumienia, niepokojem i frustracją. Nie brakuje też bezradności, prób ucieczki czy dotarcia do prawdy. Polecam!
Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)
Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.