Strony

środa, 22 grudnia 2021

Melisa Bel "Dżentelmen od święta"


 
 
Autor: Melisa Bel
Wydawnictwo: Wyd. Melisa Bel
Data wydania: 2 grudnia 2021
Liczba stron: 260








Lubicie romanse historyczne? Powieści, z kart których wieje historiami o lordach, damach do towarzystwa, konwenansach czy starych zamkach? Mam nadzieję, że odpowiedzieliście twierdząco, ponieważ mam dla Was niebanalnego "Dżentelmena od święta" z duchem w tle!
 
 
 
Anglia, XIX wiek
 
Lord Oliver Baltimore nie ma zupełnie ochoty spełnić - jako najstarszy syn - woli swojej matki Margaret i wrócić do ich rodzinnego zamku Stanford. Już od piętnastu lat jest jednym z najlepszych śledczych w Londynie, bo niewątpliwie woli rozwiązywać zagadki niż przeciągi w starych murach. 
Teraz przed nim nieco niebezpieczna misja... o czym oczywiście przekona się dopiero z czasem. Ze szkółki dla dziewcząt ma odebrać Ilianę Scott, której prawny opiekun zmarł i dziewczyna przechodzi pod opiekę lady Margaret. Jednak to właśnie Oliver ma ją dostarczyć do XV-wiecznego zamku Stanford. Szokiem dla hrabiego jest fakt, że to nie zagubiona kilkulatka a zadziorna, niedożywiona i kiepsko ubrana dziewiętnastolatka!
Jak będzie wyglądała ich podróż? Co odkryje lord, że poczuje się wzburzony? W jakich nastrojach dotrą do zamku? W zgodzie czy może okropnie skłóceni?

Tymczasem do zamku przybywa młodszy z synów wdowy - Vincent, który zostaje dość specyficznie przywitany przez damę do towarzystwa swojej matki - Teodorę. W jaki sposób młoda kobieta sprawiła, że lord przybył do Stanford po sześciu latach nieobecności? Czy mężczyzna uwierzy w jej historię o poszukiwaniu ducha? Czy pomogą potwierdzenia służby, że co roku na początku grudnia w zamku dzieją się dziwne rzeczy? Dla niedowiarków duchy dadzą popis w magazynie a bohaterowie znajdą tam coś niespodziewanego!

Kiedy do zamku powraca lady Margaret - na dodatek po przygodach i nie sama! - synowie oraz Teodora opowiadają jej o wydarzeniach, jakie miały miejsce w ostatnich dniach. Jakie wnioski popłyną z rodzinnej narady? Co seniorka rody wywnioskuje z przedmiotów znalezionych w magazynie? Jak wyjaśni się sprawa ducha?


Ależ to fajna opowieść! Autorka już mnie przyzwyczaiła, że jej romanse historyczne to historie lekkie, przyjemne, choć nie brakuje w nich emocji i napięcia. Zupełnie nie odczuwa się długich rozdziałów, ponieważ z przyjemnością pochłania się kolejne wydarzenia - zbulwersowanych sytuacjami z damami lordów, słowne przepychanki między parami bohaterów, rodzące się uczucia okryte pelerynami nieśmiałości lub wieku. 
Młodość kontra dojrzałość. 
Stabilna i dostatnia przeszłość kontra bieda i samotność.
Nieśmiałość kontra pewność siebie.

Bardzo ciekawie obserwuje się trzy pary damsko-męskie, które z uwagi na dość zróżnicowane przedziały wiekowe dostarczają czytelnikowi różnych rozrywek. Niektóre relacje zaskakują samych zainteresowanych a nad nimi wszystkimi "czuwa" duch! Kim jest i czego chce?
 
Świetna, intrygująca a zarazem lekka, sprawiająca przyjemność i przedstawiająca zagadkę sprzed lat - czego chcieć więcej?!


Podsumowując - "Dżentelmen od święta" to historia zmierzająca do Wigilii w starym zamczysku, której bohaterowie dostarczają licznych emocji - jest gniew, niepokój, współczucie, poczucie bycia potrzebnym czy kary cielesne. Mamy delikatne kobiety oraz niezależnych mężczyzn; rodzące się uczucia, zagadki, dzienniki sprzed czterystu lat oraz zapowiedź ciągu dalszego w finale - mam taką nadzieję, ponieważ to niezmiernie odprężająca lektura. Polecam!






Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki




Za książkę dziękuje Autorce
 

3 komentarze:

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.