16.10.2021
Dzień trzeci - sobota
Sobota zawsze była najdłuższym, najcięższym i najbardziej zatłoczonym dniem targowym. Nie inaczej było dzisiaj. Pomimo, że wielu wystawców czy autorów a co za tym idzie również czytelników nie dojechało, to w porównaniu z czwartkiem i piątkiem był tłum. Ciężej było znaleźć wolną sofkę na odpoczynek, ale i tak było to do zrobienia :)
Z tym ciężej też się nie zgodzę, ale o tym na końcu :D
Najpierw spotkania...
Dzień zaczęłyśmy zaraz po godzinie 10-tej i pierwszą autorką z jaką porozmawiałam była Agnieszka Lingas-Łoniewska, czyli Dilerka emocji :)
Później szybciutko do Gandalfa na spotkanie z extra duetem Socha&Fabisińska - jak zawsze dużo uśmiechu, wypytanie o kolejny wspólny projekt i...
...czas na zdjęcie dla Ani Sakowicz - jej "dziecko" z Wydawnictwa Luna :)
Autorzy w tym roku to nie tylko Ci zaproszeni na stoiska... W przelocie spotkana Ewa Bauer :)
Moje pierwsze spotkanie z Adrianem Bednarkiem, zresztą jego twórczością również, bo zakupione "Córeczki" będą na pierwszy ogień.
Dziś znak rozpoznawczy to czerwony - czyli Magda Majcher podpisująca m.in. najnowszą dylogię ze Światłem w tytule :)
Od zawsze postrzegana przeze mnie jako dama i osoba elegancka - Laura Łącz - jak sama powiedziała, pisaniem zajmowała się od lat :) Cóż, ja kojarzyłam tylko jako osobę ze szklanego ekranu...
U Pauliny Płatkowskiej - wprawdzie trzymamy książki Wyd. Sonia Draga, ale plotkowałyśmy o Nieboszczyku sprzed kilku lat oraz nowiusieńkiej powieści wydanej przez Silver - koniecznie muszę sięgnąć! :)
I znów autorka znaleziona w drodze :) Joasia Szarańska, z którą spotkałyśmy się kilkukrotnie i dzięki takim nieoficjalnym korytarzowym rozmowom, gdzie nie goniła kolejka udało się chwilę porozmawiać :)
Weronika Umińska - Wyd. Lucky - z autorką porozmawiałam sporo w tym roku, ponieważ przebywa na targach od czwartku. Dziękuję za ratunek z zawieszką :) "Klejnot z Bizancjum" to jak twierdzi autorka świat rzymskich jubilerów...
Kasia (K.N.Haner) miała tak duże stosy do podpisywania, że poprosiłam tylko o zapozowanie do zdjęcia :)
Hit targów, czyli marzenie mojej córki - spotkanie z Królową Życia - Dagmarą Kazimierską :) która zapytała czy Pati ma książkę i jak powiedziała, że nie to stwierdziła "to ja Ci dam" - mina mojego dziecka szczęśliwie bezcenna :) Dała, wpisała dedykację i cierpliwie pozowała do zdjęć i selfików
I na koniec spotkanie z Magdą Stachulą. Rozmawiałyśmy oczywiście o książkach, choć głównie o intrygującej pozycji dla dzieci, która ukaże się niebawem (27.10)
Także bilans soboty jest następujący: dwie książki zabrane z domu do podpisu i jedna zakupiona do podpisu - dedykacje takie MOJE, że wybaczcie, ale zakryłam - magnesem od Gandalfa i krówkami opatowskimi od Joanki :)
Pozostałe książki występujące na zdjęciach to pożyczki ze stolików autorów :D
Dotychczasowe targowe dni udało mi się przeżyć jedynie z torebką i moją torbą z logiem. Żadnych plecaków czy walizek - brawo ja! :)
Resztki sił zostały na niedzielę :) W planie tylko trzy spotkania, ale jedno prawdopodobnie z mega kolejką... Do przeczytania!
Bardzo ciekawe spotkania z autorami.
OdpowiedzUsuńTak, było fajnie :) i na dodatek człowiekowi uchylono rąbka tajemnicy co do planów :)
UsuńRewelacyjny wpis. Cieszę się, ze mogłyśmy spotkać się i porozmawiać.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTak, też się cieszę :) tylko jak już ustaliłyśmy - potrzebna powtórka :D
Działo się! wrażenia bezcenne.
OdpowiedzUsuńOj, działo :) akumulatory naładowane!
Usuń