Strony

czwartek, 14 października 2021

24 Międzynarodowe Targi Książki - Kraków 2021 - czwartek

 

14.10.2021
Dzień pierwszy - czwartek

To dla mnie dzień na research. Chciałam sprawdzić jak to będzie wyglądało przy reżimie pandemicznym, czy warto się wybrać.

Już z daleka widać było, że około południa w stronę Expo idą ludzie i jadą samochody, ale jakby mniej niż zwykle. Choć to oczywiście czwartek, nie sobota.

Miejsca na parkingu były. Kolejki brak. Przy wejściu - poza skanowaniem i sprawdzeniem bagażu - mierzona jest temperatura.
Blogerzy z akredytacją kierują się prawym wejściem od razu do sali na prawo, gdzie otrzymają identyfikator, notes, długopis i złożą podpis na liście :)

Szatnia niestety nadal na końcu hali Wisła, ale kolejki również brak.

Jak na czwartek ludzi dość sporo, ale raczej pilnują noszenia maseczek. Przy wejściu i na wielu stoiskach znajdują się płyny do dezynfekcji.
 
Wiele stoisk jest pustych. Są po prostu puste miejsca, często z krzesłami czy ławeczkami - wreszcie jest gdzie na chwilkę przysiąść :) W kawiarniach nie było tłumów takich jak to zwykle bywało i sporo wolnych miejsc by usiąść.

A z uwagi na to, że nie ma kilku dużych wydawnictw (np. Filia, IV Strona, Nasza Księgarnia, Znak, Prószyński) a co za tym idzie ich autorów to i kolejek zajmujących miejsce w alejkach również nie ma.
 
Są za to inne ciekawe stoiska np. motyle czy zwierzęta z materiałów w folii, które można przykleić; antykwariaty a nawet krówki!

Alejki są szersze niż zwykle. Zresztą wiele z tego o czym piszę, zobaczycie na moich zdjęciach.
 
 
Hala Expo :)


 

 

Krówki w hali Wisła - D6A:




Na stoisku autorów samodzielnych - C42 - świetne zakładki - 40zł


Kilka ujęć na obie hale - widać wyraźnie, że jest dużo miejsca:






Tantis.pl - miejsce, gdzie można kupić książki nieobecnych wydawnictw - hala Wisła




I jeszcze trochę książek - sporo jest koszy po 10 czy 20zł; są też obniżki o np. 20%:



Tutaj po prawej zwykle były stoiska. To hala Wisła, na końcu po prawej zwykle było Wyd. Otwarte. Teraz są ławeczki i ściana dla ilustratorów.

Targi podbijam w tym roku z córką :)








 

 A to nasze czwartkowe zdobycze. Enoli Holmes (na Instagramie czytałam u kogoś wiele dobrego) i Milionerzy dla córki. A pierwszy tom z Panią Henryką dla mnie - nie znam tej serii a kosztował tylko 10zł.


 

Kupiłyśmy też motylki i zwierzaczki (pisałam o tym na początku) - widoczne na zdjęciu są po 1 zł.


Nawet na planie widać większe i puste przestrzenie. Plan można sobie wydrukować, jest też rozdawany przed wejściem do Expo oraz w punkcie informacyjnym, bodajże w Wiśle.


Jutro też będziemy, ale bardziej po południu - gdyby ktoś był - pamiętajcie - charakterystyczna torba to ja! :)




4 komentarze:

  1. Dzięki za relację. Dla tych co nie mogą tam być to super sprawa taki post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie dni już dostępne - zapraszam i cieszę się że mogę chociaż tak przekazać Wam atmosferę :)

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.