Królewna kwiatów śni swój baśniowy sen. Ma czepiec ozdobiony kwiatami i wstążkami i jest ubrana w powłóczystą szatę. Towarzyszą jej błękitny koń z czerwoną grzywą oraz królewski paw o niezwykle barwnych piórach… Królewna śni o bajecznie kolorowych ogrodach pełnych skowronków i zajęcy, a kiedy królewski kogut zawoła: „Kukuryku!”, jej magiczny sen się skończy.
Pełna szczegółów ilustracja Ewy Beniak-Haremskiej została podzielona na 155 elementów. Po ich ułożeniu powstaje duży nieregularny obrazek w kształcie konia o wymiarach 33 × 47 cm.Otrzymaliśmy od Naszej Księgarni puzzle. Jest to pierwszy taki produkt otrzymany od tego wydawnictwa. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do puzzli, choć początkowo zraziłam się do kształtów niektórych elementów.
Rysunek na opakowaniu ma bardzo rozmaite kształty i kolory, zresztą jest to obrazek, który powinien powstać po ułożeniu puzzli. Bardzo ucieszył mnie fakt, że puzzle są dodatkowo zapakowane papierem w środku, i że nie jest to zapakowane w plastik, co na pewno jest plusem dla planety i dla tych, którzy nie chcą szukać nożyczek tylko od razu układać :)
Elementy bardzo fajnie się ze sobą łączą, dzięki czemu nie trzeba używać młotka :) by dołożyć kolejny puzelek. Bardzo ładnie składają się w jedną całość. I coś, do czego przywiązuję ogromną uwagę - w tych puzzlach nie ma efektu „kontur” czyli nie widać koloru spod spodu puzzla. I tu mamy kolejną zaletę produktu a mianowicie logo wydawnictwa pod każdym elementem!
A jeśli chodzi o spód puzzli – jest jasny i pięknie komponuje się z pudełkiem. Ale kto zwraca uwagę na takie detale? (oprócz mnie :))
Części mają unikatowe kształty - bo to magiczny „Sen królewny”.
Możecie mi nie wierzyć, ale dziewczyna z obrazka przemówiła do mnie i opowiedziała mi swoją historię… A że nie było to klasyczne "za górami za lasami", uczyniło to nasz obrazek jeszcze bardziej magicznym i tajemniczym. A chcecie się dowiedzieć, co opowiedziała mi królewna? Ułóżcie puzzle sami, może i wam opowie…?
W trakcie układania przekonałam się już do kształtów i te wszystkie zawijasy oraz wcięcia sprawiały mi radość. Cieszyłam się jak małe dziecko :)
Prawdą jest, że nie tworzy nam się zwykły prostokątny obrazek, lecz pojawiają nam się wcięcia, zaokrąglenia itp. Znajdziemy tam różne zwierzaki i rośliny, a nawet pióra i jeszcze drobniejsze rzeczy. Podczas układania nie raz miałam ochotę porzucić te wszystkie koguty i maki i iść sobie, ale końcowy efekt – mega :) Opakowanie zawiera 155 elementów, co jest pikusiem w przeciwieństwie do mojego nowego celu – ułożyć 1500 elementów- jak myślicie, dam radę?
Moja ogólna ocena – daję tym puzzlom 5 -
Etapy układania zostały zarejestrowane :)
Piękne są te puzzle.
OdpowiedzUsuńUdana recenzja, brawo! Lubie takie fikuśne kształty puzzli.
OdpowiedzUsuń