Strony

czwartek, 18 czerwca 2020

Alicja Sinicka "Obserwatorka"





Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: maj 2020
Liczba stron: 392






Po świetnych poprzedniczkach "Winnej" oraz "Stażystce" nie wyobrażałam sobie sytuacji, że nie sięgnę po najnowszą powieść z dreszczykiem Alicji Sinickiej, czyli "Obserwatorkę". Czym tym razem zaskoczyła autorka? Czy udało mi się odgadnąć choć jedną zagadkę przed czasem?



ONA
Iza pochodzi z patologicznej rodziny, z najbiedniejszej warstwy oławskiego społeczeństwa. Matka pije, siostra pije, ojciec je bił i już nimi nie mieszka, ale matka wciąż utrzymuje z nim chorą relację. Jedynie Iza odstaje od rodziny, "wyszła na ludzi" i pracuje jako młodsza asystentka w księgowości we Wrocławiu. W drodze na przystanek mija dom Arka i wracają do niej wspomnienia z dzieciństwa...

ON
Arek od małego mieszkał w pięknym domu, chodził w markowych ubraniach, po studiach wyjechał do Szwecji na staż. Aktualnie jest rezydentem na chirurgii i nie zauważa przyjaciółki z dzieciństwa - Izy. Gdy byli dziećmi, różnice nie robiły na nich wrażenia, nie było ważne skąd pochodzą. Jednak z czasem odwiedzał ją coraz rzadziej aż wreszcie ich znajomość się skończyła...


Gdy pobita Iza zgłosiła się na oławski SOR trafiła właśnie na Arka, który troskliwie się nią zajął, łącznie z podwiezieniem do domu. Chciał by zeznawała w tej sprawie na policji, choć ona wyraźnie coś kręci... Dopytywał też o postęp leczenia a z czasem coraz częściej zapraszał Izę do siebie, do własnego, bardzo przeszklonego domu, gdzie ich uczucia i emocje wybuchają na nowo. Jest to zrozumiałe tym bardziej, że rok temu Arek stracił dziewczynę - Justynę, która spadła ze schodów swojego domu i zginęła na miejscu. Po Oławie chodzą jednak plotki, że to nie był wypadek... Że przed śmiercią dostawała od kogoś białe róże... Czy to oznacza, że Izie grozi niebezpieczeństwo, zwłaszcza że tajemniczy profil oznacza ją na FB pod dziwnymi cytatami? Czy to ma związek z przypadłością Arka i jego specyficznymi potrzebami? A może z cieniem, który obserwuje dom Arka?



Akcja "Obserwatorki" nie pędzi jak pendolino (choć wciąż przyspiesza), gdyż autorka wciąż musi zdążyć dorzucić do fabuły kolejne smaczki - informacje, które sieją zamęt w naszych czytelniczych umysłach i sprawiają, że zagadki do końca nimi pozostaną... Jednak w chwili, gdy wszystko zaczyna się wyjaśniać, winni przyznają się do złych uczynków i przewinień, na jaw wychodzą skrywane sekrety to poziom adrenaliny wzrasta a po plecach przechodzą ciarki. Podczas lektury umysł wciąż pracuje na najwyższych obrotach, by przegonić akcję - czy uda Wam się odgadnąć zawoalowane tam prawdy? Ustalić fakty? Wniknąć do myśli bohaterów i ustalić, kto jest czemu winny oraz co kto ukrywa nie tylko przed czytelnikiem, ale przed innymi bohaterami?

Książka wciąga od samego początku, bardzo często odczuwalne jest wrażenie, że coś jest nie tak, że ktoś kłamie. Nie należy od początku przyjmować wszystkich wydarzeń jako pewnik, bowiem z czasem Wasz pogląd na te same zdarzenia zacznie się zmieniać. Zupełnie inaczej odbierzecie tę historię na końcu. Przewartościujecie postawy bohaterów, którzy zostali świetnie opisani, wyśmienicie znamy ich myśli, plany, marzenia. Intrygują pozostawione przez długi czas bez wyjaśnienia tajemnice obojga głównych postaci. 

Alicja Sinicka zmierzyła się w tej książce z wieloma trudnymi problemami - alkoholizmem, przemocą domową, potrzebą pokazywania swojej nagości, nadopiekuńczością rodzica, obsesją na punkcie drugiej osoby. Pojawiają się podejrzenia, zdania sugerujące co może się wydarzyć. Napisana lekko i z polotem, z ogromną wiedzą specjalistyczną, głównie psychologiczną.

Dla wielbicieli "Stażystki" pojawi się malutki wątek dotyczący wydarzeń z firmy Skalskich a nawet dwójka bohaterów z tamtej historii. Dotychczas "Stażystka" bezapelacyjnie wygrywała u mnie w rankingu twórczości autorki, ale "Obserwatorka" dołączyła do tego świetnego poziomu.


Podsumowując - "Obserwatorka" jest świetnym dreszczowcem, w którym przeplatają się ciekawość, ból, szok i panika, niepokój, pragnienie akceptacji oraz bezsilność. Kłamstwa mierzą się z prawdą, bohaterowie mierzą się z przeszłością, przerażeniem oraz wyrzutami sumienia. W ich sumieniach odzywają się grzechy sprzed lat, zmarnowany czas, uzależnienia oraz samookaleczanie z powodu bezsilności. Strach i napięcie wzrasta, by finalnie Was zaskoczyć i porazić - gorąco polecam!





Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło, 52 książki



3 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę i całym sercem dołączam się do jej polecenia. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie fabuła tej książki i rozważam lekturę. Zarys fabuły jest bardzo ciekawy, a dobrym thrillerem psychologicznym nie pogardzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Stażystkę" mam. Do drugiej części jeszcze nie dotarłam. W planach...

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.