Autor: Joanna Tekieli
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: czerwiec 2019
Liczba stron: 344
Seria: Pensjonat Leśna Ostoja tom 3
Są takie książki, które tylko z pozoru zaliczamy do kategorii "zwykłe obyczajówki", bowiem kryją w sobie magię i ciepło co sprawia, iż powieść zmienia się w niezwykłą lekturę. Tak właśnie działa na mnie seria Joanny Tekieli 'Pensjonat Leśna Ostoja' i z chwilą, gdy przeczytałam pierwszy tom, zagnieździł się we mnie magnes przyciągający do kolejnych części.
Kolejny pobyt w Drzewiu rozpoczynamy zimą, w chwili gdy śnieg i mróz tworzą wyjątkową atmosferę. Jednak ludzie mają głupi zwyczaj, by zepsuć to co piękne i spokojne. Na ogrodzeniu pensjonatu prowadzonego przez Elżbietę i Piotra Milskich ktoś umieścił niezbyt przyjemne napisy i jak się okazało, nie był to jedyny przypadek niszczenia spokoju nowym właścicielom. Kolejne przykre wydarzenia skupiają się na Justynie, która kiedy tylko może, przyjeżdża do swojej oazy. Ale z czasem zdarzeń przybywa i ewidentnie widać, że nie są to przypadki. Chwilami robi się naprawdę niebezpiecznie! Kto za tym stoi? Dlaczego posuwa się do takich czynów?
W spokojnym zakątku, wśród pagórków i lasów piękno krajobrazu oraz przyjaźń dokonują cudów a w sekrecie rodzi się miłość. Lekarstwem na ciszę okazuje się nowy członek rodziny a dobrze podjęte decyzje procentują rozwojem turystyki w regionie. Stara Kwietniowa wyrosła dla mnie na bohaterkę tego tomu a noszone przez nią wory intrygowały do końca - nie udało mi się domyślić, co w nich jest i w jakim celu starsza pani wciąż je dźwiga. Jej teksty rozkładają na łopatki a kiedy bierze do ręki wiatrówkę... Drżyjcie 'miastowe głuptoki'!
Autorka odkryła przed nami przeszłość Leokadii a każda historia o mieszkańcach Drzewia sprawia, że Justyna (oraz ja jako czytelnik) czuje się bardziej związana z tym miejscem; zaś każdy mieszkaniec zajmuje specjalne miejsce w sercu. Tym większe zaskoczenie nastąpiło z chwilą, gdy w powieści pojawił się motyw zemsty, przepełniający człowieka do głębi i popychający go do walki, bez względu na straty.
Joasia Tekieli po raz kolejny uwiodła mnie, zabierając w urokliwą krainę - przebywanie w niej cieszy mnie za każdym razem jak dzieciaka, któremu podarowano cukierka. Powieść doskonale pokazuje różnorodność i zmienność ludzkiej natury; wartościuje rzetelną pracę, dzięki której należą nam się awans, ale w pakiecie otrzymujemy też stres i zazdrosne spojrzenia innych; próbuje odpowiedzieć na pytanie czy w miłości powinniśmy kierować się schematami i normami a w życiu prawdą, uczciwością i sercem?
Podsumowując - "Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja" to propagująca czytelnictwo historia o radościach i tragediach, stypach i weselach, związkach na odległość, w której nie brakuje ludzkich dramatów, ale też humoru (wątek z Bigiem). Przepełniona optymizmem, nadzieją i wsparciem opowieść, w której poczucie zagrożenia, strach i zemsta muszą ustąpić miejsca miłości, prawdziwej przyjaźni oraz murowi, jaki tworzy lokalna społeczność. Gorąco polecam Wam tę historię o szczęściu z żubrem w tle.
"Pensjonat Leśna Ostoja"
"Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja"
"Spotkanie w Pensjonacie Leśna Ostoja"
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Za książkę dziękuję
Mam w planach przeczytać ten z jego Bardzo lubię takie klimatyczne książki. 😊
OdpowiedzUsuńNie czytałam poprzednich części :)
OdpowiedzUsuńKiedyś się wezmę za te wszystkie serie polskich autorek :)
OdpowiedzUsuń