Strony

wtorek, 2 stycznia 2018

Z jakimi wyzwaniami podejmuję walkę w 2018 roku?

W blogosferze funkcjonuje wiele wyzwań czytelniczych. Jedne znikają, inne się pojawiają, nie wszystkie potrafią się długo utrzymać... Trudno jest wcisnąć się z ciekawym pomysłem, bo przecież teoretycznie wszystko już jest... Trzeba pomysłu i pracy.
Uczestniczenie też wymaga od nas pracy, ale i chęci, czasu... Daje radość i bawi.

Właśnie z uwagi na życiowe obowiązki z każdym Nowym Rokiem moja lista wyzwań, w których biorę udział się kurczy... Cukrzyca to nie grypa a do tego szkoła Siedmiolatki... I jeszcze kilka innych powodów...
Dlatego jest wiele wyzwań, w których chętnie wzięłabym udział, ale przeżywałabym stres, że się nie wywiązuję... A pozycje recenzenckie też wymagają czasu, nie udało mi się zakończyć roku z brakiem zaległości... Niestety. Chciałabym też przeczytać choć kilka książek z półek, które bardzo chcę poznać.
Z tego powodu przepraszam m.in. Magdę, Martę, Monikę, Wiedźmę.... Wasze wyzwania mnie kuszą, ale nie dam rady - wybaczcie...





Pod hasłem - autorskie - edycja 6
Czas trwania: 2013-2018 rok

Cel: Przeczytać w danym miesiącu co najmniej jedną książkę, która pasuje do podanego HASŁA
Szczegóły TUTAJ







# # # # # # #


Grunt to okładka
Czas trwania: 2014-2018
Cel: Przeczytać minimum jedną książkę w przedziale 2 miesięcy, której motyw pasuje do podanego hasła
Szczegóły TUTAJ





# # # # # # #


Mini czelendż 2018 - autorskie - edycja 3
Czas trwania: 2018
Cel: przeczytać w 2018 roku 5 lub 7 książek wybranych w grudniu 2017
Szczegóły TUTAJ
Tam też moje rozliczanie się z wyzwaniem






 
# # # # # # #



Dublowanie - autorskie - edycja 2

W 2018 trwać będzie po raz drugi Dublowanie - wprawdzie w poprzedniej edycji nie udało mi się przeczytać nic pasującego, ale może teraz?
Zapraszam do udziału :)
Szczegóły TUTAJ






 
# # # # # # #



Zatytułuj się - autorskie - edycja 1

Do 30 czerwca trwa jeszcze Misja specjalna, którą wymyśliłam w 2017 roku - pozostało mi do przeczytania 4 książki, by ukończyć z sukcesem.

Szczegóły TUTAJ







 # # # # # # #




52 książki
Czas trwania: 2018
Cel: przeczytać 52 książki w roku



Wprawdzie raczej zaliczam to wyzwanie bez problemu w ostatnich latach, ale miło jest zgromadzić te tytuły w jednym miejscu, stąd wpisuję je tutaj :)

# # # # # # #



Serdecznie zapraszam Wam do udziału w moich autorskich projektach.

A jakich wyzwań Wy się podejmujecie? Udaje Wam się wszystkie zaliczyć z sukcesem? A może cieszy Was po prostu samo czytanie do podanych wytycznych? 

Czekam na Wasze komentarze a ciekawe wyzwania możecie reklamować i linkować - ale tylko pod tym postem :)

Życzę Wam powodzenia w każdym podjętym wyzwaniu! :)


16 komentarzy:

  1. Ja oficjalnie biorę udział tylko w "Pod hasłem", nieoficjalnie towarzyszę wyzwaniu "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś założyć bloga albo chociaż pisać krótko na LC, mogłabyś rozszerzyć oficjalne działania :)
      Wzrostowe robiłam tylko raz... Jakoś nie chce mi się mierzyć, zapominam

      Usuń
  2. Może w tym roku przyłączysz się do mojego wyzwania - Czytamy nowości? Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę prosić o szczegóły twojego wyzwania? Być może się przyłączę.:)

      Usuń
    2. Agnieszko, napisałam pod ostatnim postem na Twoim blogu.
      Zapraszam :)

      Usuń
    3. Monia, ja na górze Cię przeprosiłam już... Nie podejmuję nowych - przepraszam. Nawet z kolejnego zrezygnowałam.

      Usuń
  3. Powodzenia w wyzwaniach! Ja jednak pasuję, jak co roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję :)
      Ja co roku mniej, ale lubię jakoś czytanie dopasowywać i bawić się :) Zwłaszcza, że większość to moje wyzwania :D

      Usuń
  4. W takim razie jestem zaszczycona, że bierzesz udział w "Grunt to okładka"! Ja, oprócz swojego, biorę udział tylko w Twoich i "Dziecięce poczytania Bonusowe" Darii Skiby. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynałam Grunt od początku i tak idzie razem z moimi :) Dorywcze były, ale nie mam siły na pilnowanie tylu wyzwań - inne wyzwania życiowe mam...
      A jak sobie przypomnę początki bloga i kilkanaście wyzwań - jestem z siebie dumna, tyle że wtedy nie miałam recenzenckich.
      Także podsumowując - faktycznie możesz być zaszczycona :D

      Usuń
  5. Biorę pierwszy raz w wyzwaniach - Twwoim i 2 w 1 u magdalenardo, ale podchodzę do nich jako do zabawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo tak powinno się podchodzić :) Ale czasami podchodzę strasznie ambicjonalnie... niestety
      Życzę powodzenia w pierwszych wyzwaniach!

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.