W sierpniu nie przeczytałam może kilkunastu książek, ale za to przygarnęłam ich sporo :)
Oto moje cudowności!
Stosik nr 1
Od prawej:
- "Martwe listy" - do recenzji od Filia Mroczna Strona
- "Moja siostra mieszka na kominku" - odkupione od Sylwii
- "Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu" - jw.
- "Przypadki pani Eustaszyny" - jw.
U Sylwii zakupiłam sobie piękną torbę - Sylwia zrobi na torbie każdy, dowolnie wybrany napis :)
A dla córki - łapacz snów :)
Jeśli macie ochotę na własne cudo w postaci torby lub łapacza - zajrzyjcie na dekobzdety :) TUTAJ lub TUTAJ
Stosik nr 2
Od dołu:
- "Porzuć swój strach" - niespodzianka od IV Strony
- "Melodia zapomnianych miłości" - do recenzji od Znaku/Między słowami
- "Słodkie życie" - do recenzji od Filii
- "Siedź cicho" - do recenzji od Czarnej Owcy
Stosik nr 3
Od prawej:
- "Wieczność bez Ciebie" - za punkty na granice.pl
- "Cierpkie winogrona" - jw.
- "Księżyc nad Rzymem" - jw.
- "Pensjonat pod Meduzą" - jw.
- "Nie proszę o miłość" - niespodzianka od Pascala
Stosik nr 4a - zakupy własne w taniej księgarni. "Tajemniczy ogród" dla Siedmiolatki, ale wielkością nie pasował do poniższej fotki... Obydwa stosiki kosztowały mnie jedynie 102,50zł! :)
i 4b - dla córki
Stosik nr 5
Od lewej:
- "Heca w kurniku" - do recenzji od Naszej Księgarni
- "Zosia z ulicy Kociej" - zakup własny (dla córki) w taniej księgarni
- "Zadzwoń, kocham cię" - do recenzji od Naszej Księgarni
- "Dziewczyna #9" - zakup własny w taniej księgarni za jedyne 9,90zł
- "Latarnia" - jw. - cena 13,50zł
Ufff.... tyle wspaniałości przygarnęłam w sierpniu :) Żadnej z tych książek jeszcze nie przeczytałam, ale to dlatego że wciąż próbuję pozbyć się zaległości z poprzednich miesięcy... Proszę o cierpliwość i dalsze zaglądanie, ponieważ na blogu wciąż coś się dzieje :)
Jestem ogromnie ciekawa, które książki macie, na które macie ochotę, co już czytaliście lub zamierzacie - piszcie :)
Na bogato u Ciebie... wspaniale! U mnie też wysyp sierpniowy, ale o tym za dni kilka.
OdpowiedzUsuńPo wielu miesiącach spokoju należało mi się :)
UsuńCzekam i wpadnę :D
Stosik imponujący! Czytałam tylko "Wieczność bez Ciebie", "Słodkie życie" (obie mam) i "Szczęście w kolorze burgunda". Mam "Melodię zapomnianych miłości", ale pewnie jeszcze trochę poczeka na półce, skoro nie wybrałam zestawu C :D
OdpowiedzUsuń:) To i tak coś czytałaś :)
UsuńA ja się waham... możliwe, że właśnie sięgnę po Melodię :)
Zaintrygowały mnie "Martwe listy". Zazdorszczę łapacza snów, gdyż sama pragnę się w swój zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńMartwy Kruku, to zapraszam do mnie. ;-)
UsuńMartwe listy patrzą z półki, postaram się szybko sięgnąć, bowiem i mnie intrygują :)
UsuńTak, po łapacze zapraszam do Sylwii :D
Jestem pod wrażeniem nabywania przez ciebie książek. Masz jeszcze miejsce?
OdpowiedzUsuńAle przecież ja nie kupuję dużo, w sierpniu mnie tylko poniosło :)
UsuńHmmm... upycham gdzie się da :) Książki na półkach w 2 rzędach, czasem na leżąco też i w szafce też są...
"Moja siostra mieszka na kominku" to świetna książka, inna niż zwykle czytamy, ale bardzo wartościowa i dająca do myślenia.
OdpowiedzUsuńSylwia robi świetne rzeczy!
Stosik nr 2 interesuje mnie najmniej... a 4a najbardziej. Co do stosiku z Granic wiesz chyba jakie mam odczucia, prawda? Ja ich nie wybrałam... poza Meduzą...
Ze stosiku 4a znam dwie pozycje tj. "Galerię uczuć" i "Kochaj i jedz, Brazyliszku" - obie mi się podobały. Są to raczej zwykłe czytadła, nic górnolotnego, ale bardzo przyjemnie mi się czytało. Pamiętam, że bardzo wczułam się w losy "Galerii uczuć", za to "Brazyliszek" nie będzie podobał się wszystkim, ale ja odkryłam w nim coś specjalnego, tę małomiasteczkowość bardzo dobrze mi znaną z wakacji na wsi, tę specyficzną mentalność. Książka napisana jest prostym językiem o prostych ludziach, ale ja widzę w niej coś więcej. Na samo wspomnienie robi mi się ciepło na sercu, nie ważne, że przebieg zdarzeń jest mocno naciągany.
Na koniec jeszcze "Dziewczyna nr 9" i "Latarnia" - te dwie chciałabym przeczytać.
P.S. Udusisz mnie! Ja Ci jeszcze nie wysłałam wygranej książki i czereśni!
Czasem czytam "coś innego" :) A tyle osób ją chwaliło, że... zobaczymy... kiedyś :)
UsuńBoję się Meduzy po Twojej opinii... Liczę, że reszta kiedyś przeczytana mnie nie odrzuci...
Czyli sporo czytałaś z moich stosików :) Czasem są potrzebne takowe - najwyżej zdarzenia skrytykuję... :P
Ach, to z taniej... Cena mnie skusiła a opisy zaintrygowały :)
P.S. Nie uduszę, Czereśnie czytałam a wygrana... Ja coś wygrałam u Ciebie??
Bogaty stosik, życzę Wam miłej lektury.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńWow, zaszalałaś z książkami w sierpniu. Wnioskuję, że już zaopatrujesz siebie i córkę w książki na pierwsze, chłodniejsze jesienne dni :) Ceny niektórych książek bardzo kuszące i rzeczywiście grzech ich nie kupić :)
OdpowiedzUsuńCzasem można :)
UsuńYyyy, jakież wysnute mądre usprawiedliwienie dla zakupów :) Ale czy to na jesień... hmmm... tak to oficjalnie ujmijmy a na ile wystarczy to się zobaczy...
Tak, grzech nie kupić - rety, jak Ty mnie rozumiesz i rozgrzeszasz :)
Kochana, serdecznie dziękuję za polecenie. Cieszę się, że jesteście z Patrycją zadowolone - niech łapacz, torba i książki dobrze Wam służą. :*
OdpowiedzUsuńByle czego bym nie polecała :) Twory Twych rąk są super! Książki będą jedynie czekały najdłużej na wykorzystanie... czas...
UsuńRaz jeszcze dziękujemy :)
Zakupowe szaleństwo było :)
OdpowiedzUsuńA co sobie będę żałować :D
UsuńU mnie nic nie przybyło w sierpniu, za to sporo książek za mną już przeczytanych,w każdy sierpniowy weekend w pociągu. We wrześniu zamierzam jednak zakupić parę pozycji, choć najbardziej lubię książki z biblioteki.Z niecierpliwością czekam na nową książkę Zafona :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak to się robi, żeby nic nie przybyło? :)
UsuńJa z biblioteki nie korzystam, bo nie miałabym na to czasu, ale dawniej uwielbiałam ;)
Generalnie weekendy w pociągu to niezbyt fajna rozrywka, ale ile można przeczytać :)
Nowy Zafon jest jakby to powiedzieć - dość gruby...
Piękny ciekawy stosik. Chętnie podebrałabym Ci Halinę Kowalczuk i Krystynę Mirek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się w sumie, zwłaszcza K. Mirek :)
UsuńOdnoszę wrażenie, ze miesiąc sierpień jest kolejnym miesiącem dowodzącym , że na rynku księgarskim panuje zapaść . Według mnie, trudno uznać którąkolwiek książkę , za wybitną.
OdpowiedzUsuń