Kilka zaplanowałam, potem pomyślałam że pójdą razem a rano jak przygotowywałam to... dołożyłam jeszcze kilka :) Kiedyś przeczytam, ale chwilowo się zakopałam w innych...
Gratulacje :-) W pierwszej chwili chciałam napisać zazdroszczę ale potem obudziła się we mnie nadzieja, że ja może też jestem w gronie wybrańców :-) i zrezygnowałam z pisania komentarza by udać się na przeglądanie pozostałych wyzwań :-) Życzę miłej zabawy bo ja osobiście uwielbiam Ejotkowe wyzwania :-)
Dzięki za nominację! Już kiedyś miałam ochotę sięgnąć po powieści Olgi Rudnickiej, ale było mi nie po drodze :) Zmotywowałaś mnie. Lecę szukać powieści Rudnckiej w bibliotece :)
Irytowały mnie wszystkie Natalie, czasami głowa mnie bolała od ich awantur. W wydaniu, które czytałam był błąd, że musiałam wracać kilka stron wstecz, aby stwierdził o którą Natalię chodziło. Aczkolwiek skusiłam się i po drugi tom. Moją sympatię zyskali mężczyźni ukazani w powieści.
Bardzo sympatyczne zadanie. Uwielbiam książki Olgi. :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście też nie znam nic Olgi...
UsuńAle dla Ciebie Ann jest inne zadanie :D Widziałaś?
Ewelinko, wypadałoby żebyś zaprosiła siebie do swojego wyzwania! :P
UsuńSylwio, ja zamiast Indywidualnego mam Mini czelendż i Czytelnicze marzenia :)
UsuńAle się rozpędziłaś :D Olga Rudnicka jest świetna :D
OdpowiedzUsuńKilka zaplanowałam, potem pomyślałam że pójdą razem a rano jak przygotowywałam to... dołożyłam jeszcze kilka :)
UsuńKiedyś przeczytam, ale chwilowo się zakopałam w innych...
Gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili chciałam napisać zazdroszczę ale potem obudziła się we mnie nadzieja, że ja może też jestem w gronie wybrańców :-) i zrezygnowałam z pisania komentarza by udać się na przeglądanie pozostałych wyzwań :-)
Życzę miłej zabawy bo ja osobiście uwielbiam Ejotkowe wyzwania :-)
Dzięki za nominację! Już kiedyś miałam ochotę sięgnąć po powieści Olgi Rudnickiej, ale było mi nie po drodze :) Zmotywowałaś mnie. Lecę szukać powieści Rudnckiej w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podejmujesz! powodzenia!
UsuńPowodzenia!! Mam za sobą jedną powieść tej autorki.
OdpowiedzUsuńJestem świeżo po dwóch spotkaniach z siostrami Sucharskimi. Także, życzę przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńPodobało Ci się? :)
UsuńIrytowały mnie wszystkie Natalie, czasami głowa mnie bolała od ich awantur. W wydaniu, które czytałam był błąd, że musiałam wracać kilka stron wstecz, aby stwierdził o którą Natalię chodziło. Aczkolwiek skusiłam się i po drugi tom. Moją sympatię zyskali mężczyźni ukazani w powieści.
UsuńTaki błąd w bohaterach czasami i mnie się zdarza napotkać... Ale skoro do kogoś można czuć sympatię to kiedyś przeczytam :)
Usuń