Strony

niedziela, 27 marca 2016

"Sanatorium pod Zegarem" Liliany Fabisińskiej - zapowiedź

Po świetnej lekturze "Córeczki" i jeszcze znamienitszej "Śnieżynek" Liliana Fabisińska wpisała się na listę moich ulubionych polskich pisarek. Długo trzeba czekać na kolejną książkę, ale liczę że i tym razem będzie to uczta... Uczta, która wynagrodzi ten czas oczekiwania i przebierania niecierpliwie nóżkami :D

Już w kwietniu (dokładnie 13) nakładem Filii ukaże się najnowsza powieść z niesamowitą okładką:



Już nie mogę się doczekać! A dlaczego?

Tak wygląda oficjalna zapowiedź tej powieści:

Nina i Natalia nie znoszą się od pierwszego wejrzenia. Gdyby mogły, nie spotkałyby się nigdy więcej. Ale nie mają wyjścia… Los (oraz siostra przełożona, z którą się nie dyskutuje) sprawia bowiem, że trafiają do tego samego ciasnego pokoiku w sanatorium w Ciechocinku. Najbardziej niedopasowana para, jaką można sobie wyobrazić, skazana na siebie przez cztery długie tygodnie.
Gorzej być nie może, prawda?

Ależ może! Ukochany Niny wyjeżdża samotnie w podróż, która miała być ich poślubną, po czym dziwnym trafem przestaje odbierać telefon i odpisywać na maile, a firma pod jej nieobecność zaczyna dryfować ku przepaści. Z kolei Natalia musi w tajemnicy przed siostrą przełożoną zniknąć z Ciechocinka na 36 godzin, by wykonać najważniejsze zdjęcie w swoim życiu.

W dodatku w sanatoryjnym basenie pływa nieboszczyk, którego nazwiska nie zna nawet wszystkowiedząca siostra przełożona.

Wszystko wskazuje na to, że zabić go mogły tylko Nina i Natalia. Czy przełamią niechęć i odeprą zarzuty, wspólnie rozwiązując tę zagadkę?

Ta powieść zadaje kłam stereotypom i przełamuje niejedno tabu. Ani pogodna staruszka, ani zimna bizneswoman nie są takie, jak się wszystkim wydaje.

A ich relacja zmienia się jak w kalejdoskopie.



Uwielbiam takie klimaty! Fabuła zapowiada się wybornie :)
Macie ochotę? Kogo skusiłam? Znacie i lubicie twórczość autorki?
Pamiętajcie, że premiera "Sanatorium..." już w kwietniu!

13 komentarzy:

  1. Na pewno po nią sięgnę, bo poprzednie książki mi się podobały. Okładka faktycznie świetna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest nas już dwie, kocham poprzedniczki! Czekam ogromnie!

      Usuń
  2. Odkąd zobaczyłam na stronie wydawnictwa zapowiedź, nie mogę się doczekać premiery tej książki :) Podobnie jak Ty byłam zachwycona "Córeczką" i "Śnieżynkami", więc bardzo jestem ciekawa najnowszej powieści tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jesteś trzecia do klubu wielbicielek autorki :)

      Usuń
  3. Czekam niecierpliwie (-: Znam wszystkie powieści L. Fabisińskiej napisane dla dorosłych czytelników i każda kolejna to pozycja obowiązkowa (-:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie :) Obowiązkowa przyjemność!
      To dla dorosłych przegapiłam coś poza Śnieżynkami i Córeczką?

      Usuń
    2. "Z jednej gliny" (-: To jest seria "Babie lato" Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Pamiętam, że część książek z tej serii na pewno masz (-:

      Usuń
    3. Tej akurat nie mam... muszę się rozejrzeć :)
      A jak ją oceniasz w porównaniu do pozostałych dwóch?

      Usuń
    4. Podobała mi się, żałowałam że tyle czasu stała na półce )-: Ale chyba mogę pokusić się o stwierdzenie, że każda kolejna jeszcze lepsza (-: A sama autorka niesamowita (-:

      Usuń
  4. Jej, jaka cudna okładka i opis fabuły również mnie zachęca. Muszę mieć tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czytałaś inne książki autorki Wiolu?
      Okładka + opis = książka idealna :)

      Usuń
  5. Najpierw zabiorę się za "Śnieżynki", które czekają na półce, ale po niej na pewno rozejrzę się za "Córeczką" i tą nowością. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Ja jestem zakochana w twórczości autorki :)

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.