Strony

środa, 22 maja 2024

Rafał Lewandowski "Sylwetka doskonała" - patronacka recenzja premierowa


 
 
 
Autor: Rafał Lewandowski
Data wydania: 22.05.2024
Liczba stron: 608
Cykl: Komisarz Urszula Czyż  tom 1 
 
 
[materiał reklamowy] barter Autor



Po kilku latach ciszy... powrócił i to w jakim stylu! Rafał Lewandowski ma na koncie kilka wydanych książek, część z nich czytałam i wspominam jako pozytywne w odbiorze historie. Co robił, gdy nie pisał? Ależ pisał, ale nie książki. Praca w wydawnictwie wyzwoliła chyba ponowną chęć do uzewnętrznienia pomysłów tkwiących w głowie, bowiem dziś na rynku wydawniczym pojawiła się "Sylwetka doskonała", oryginalny kryminał rozpoczynający nowy cykl. Cieszy mnie to po finale, jakim uraczył mnie autor. Ale od początku...
 
Jak wyglądają poranki w klubach fitness? Jedni od świtu dbają o formę, inni sprzątają sale po wieczornych treningach i wietrzą pozostałości po mieszaninie zapachów, być może znajdują zapomniane z szatni drobiazgi...
Jednak TEN poranek w ProFicie był zdecydowanie inny... Zostało bowiem znalezione ciało jednej z instruktorek. Nina Rudzka była młoda, piękna, zgrabna i lubiana przez wszystkich - pracowników, klientki... Jak się okazuje, ktoś jednak jej nie lubił i udusił gumą do ćwiczeń. Tylko czym zawiniła?
 
Sprawę prowadzi komisarz Urszula Czyż wraz z aspirantem Szymonem Kubikiem. Policjantów różni wszystko, nie tylko płeć, ale również wiek, podejście do życia, posiadanie rodziny (lub nie) czy znajomych. Pani komisarz jest niezwykle skuteczna w prowadzonych śledztwach, ma swoje sprawdzone metody, sama chce przesłuchiwać wszystkich świadków, by nie umknął jej żaden detal, żadna emocja. Sama zdaje sobie sprawę, że jej obecność w ProFicie jest chichotem losu, wie że to nie miejsce dla niej... Urszula nie jest zbyt miła czy empatyczna, jej relacje z ludźmi są dość osobliwe, jednak czytelnik z czasem otrzymuje odpowiedź, dlaczego tak jest... Żałuję, że ten wątek nie został bardziej rozbudowany.

Kto zabił Ninę Rudzką? Bardzo długo autor trzymał mnie w niepewności. Wraz z policjantami, technikami i informatykami próbowałam dotrzeć do prawdy. Liczne przesłuchania, nie tylko klientów klubu, ale też pracowników, właściciela, męża ofiary nie doprowadziły mnie choćby do właściwych poszlak... Nagrania z monitoringu, analiza wejść, badanie powiązań z ofiarą... Autor wnikliwie przeprowadza nas przez meandry policyjnej pracy pani komisarz, z blaskami i cieniami. Nieobecnymi świadkami, ich niepamięcią czy walką z własnymi traumami czy lękami. Wszystko na nic, kolejne dni nie przynoszą żadnych przełomowych informacji.

Ale spokojnie, czytelnik nie zostaje na lodzie. Wreszcie poznajemy prawdę... Wielkie oklaski dla Rafała Lewandowskiego, bowiem nie udało mi się odgadnąć kto zabił. A tym bardziej dlaczego... Zazdrość? Miłość? Odrzucenie? Pieniądze? Zemsta? Jak myślicie, jaki był motyw? 

Mnóstwo podejrzanych, a raczej potencjalnych sprawców co daje nam zakrojone na szeroką skalę działania.

"Sylwetka doskonała" to wybornie skonstruowany kryminał, niosący nie tylko oryginalną zbrodnię. Autor poza bieżącą akcją podsuwa czytelnikom wstawki z przeszłości - i to nawet wiele lat wstecz - niektórych bohaterów. Opowiada w nich o marzeniach, traumach, radościach, pasjach i załamaniach. Daje to niewątpliwie obraz tego, jak bardzo zróżnicowane postacie stworzył Lewandowski. 
A człowiek podczas lektury zastanawia się, na ile te historie mogą pomóc w odkryciu prawdy o osobie mordercy... Na ile zapamiętywać szczegóły z ich przeszłości... Na ile przeżywać ich emocje... Ja Wam tego nie zdradzę. 

Kiedy wspominam o plusach i minusach tej historii nie mogę zapomnieć o doskonałej umiejętności zwodzenia czytelnika. Zwroty akcji, które sprawiają, że długotrwale budowana teoria upada w mgnieniu oka. Do tego poruszonych wiele problemów społecznych, istotnych dla dzieci i dorosłych - prześladowanie, brak akceptacji czy motywacji, otyłość, kłopoty z komunikowaniem emocji. 
Czego żałuję? Że tak niewiele miejsca poświęcono relacji Mateusza i Poli. Na co czekam? Na drugi tom cyklu, w którym jak sądzę dowiemy się kto zabił panią Anielę... Zanim jednak zostanie wydany, gorąco polecam Wam "Sylwetkę doskonałą", przeczytajcie, oceńcie, mam nadzieję, że pozwolicie zaplątać się w świat fitnessu i spędzicie kilka godzin na lekturze tego kryminału. Polecam!




Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki




Za książkę dziękuję 
Autorowi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.