Strony

sobota, 18 listopada 2023

Trzy plus ... czyli stosikowo października

Czytelnictwo października podsumowałam, targi wreszcie w połowie listopada udało się zakończyć opisywać :P 

I zupełnie zapomniałam o stosiku... Nabytki targowe były w poszczególnych relacjach zatem tutaj tylko książki, które dostałam poza targami a dokładniej to przed nimi 


Przybyły tylko trzy:
Dwie książki Agnieszki Płoszaj od Znak Crime
Najnowsza książka Pawła Fleszara "Smog" od Harper Collins 


[reklama] barter z wydawnictwami Znak i Harper

piątek, 17 listopada 2023

Międzynarodowe Targi Książki - Kraków 2023 - niedziela

 
Niedziela to już odpoczynek po sobocie, swobodniejsze rozmowy, "złapanie" tych, których nie udało się wcześniej (autorzy, blogerzy, wystawcy). Udało mi się nawet zjeść hot doga! Kolejny super pomysł z tymi food truckami na zewnątrz z miejscami do siedzenia.
 
Dzień w hali Expo znów od rana
 
 
 
Dorota Gąsiorowska - ostatnio mamy okazję spotykać się częściej niż tylko na targach, z czego bardzo się cieszę. Choć tuż przed zrobieniem tego zdjęcia, odkryłyśmy coś, co nas łączy!




Z uwagi na to, że Flow miało swoje stoisko, Magda Witkiewicz była na tych targach wiele godzin, w niedzielę udało mi się nawet chwilę spokojnie porozmawiać - dzięki! I zdjęcie w okienku :)




Kingę znałam, ale nie kojarzyłam za jaką nazwą się kryje :) Fajnie było porozmawiać!



Poznałam na żywo również Ulę, dotychczas kojarzoną jedynie z IG :)



Mój stały punkt targowy to krótka rozmowa z Kasią Magierą



"Tydzień z życia Adeli" przeczytany, pozostaje go opisać, a na targach poznałam autorkę - Agatę Suchocką




Monika Mrozowska - wiele lat temu kojarzyła mi się jedynie z pewnym serialem, od jakiegoś czasu jednak po cichu podziwiam jej postawę wobec pewnych zachowań ludzkich i jej własne przekonania. Baaardzo chciałam z nią porozmawiać :)



Pawła Fleszara odwiedziłam również na stoisku drugiego wydawcy - HarperCollins



Monika Cieluch - czytałam bodajże dwie jej książki, podobały mi się a za rozmowę bardzo dziękuję, było sympatycznie :)



Agnieszka Lis uwieczniona z ukrycia w innym nakryciu głowy niż dzień wcześniej 
 


Klaudia Muniak i Magda Stachula - czyżbym przerwała potajemne rozmowy pisarek? :D



Tomasz Kieres - "Jakby jutra nie było" było moim pierwszym spotkaniem z twórczością autora, teraz pora na drugie spotkanie :)



Kojarzycie tego Pana? Ja tak, swego czasu sporo o nim czytałam, słyszałam i oglądałam... Nie zdawałam sobie tylko sprawy, że Marek Kamiński jest tak postawny... No przy mnie to większość ludzi jest :D  


Sara Antczak - rok temu byłam u autorki z "Grą" (czerwona wstążka), teraz z "Karą" (niebieska wstążka), mam nadzieję, że ta druga okaże przynajmniej tak dobra jak pierwsza :) Jestem mega ciekawa!



Michał Śmielak - to dopiero było dla mnie zaskoczenie, oczywiście pozytywne! Zawsze jest to swego rodzaju niespodzianka, kiedy idziesz po raz pierwszy do jakiegoś autora, jaka będzie reakcja, relacja, rozmowa... A tu siup, u Śmielaka poczułam się jak dawno nie widziany znajomy, a nie obca osoba. Trzeba poznać książki i spotkać się za rok,by je omówić :)



Stojąc w kolejce, można tuż obok zrobić zdjęcie komuś, kogo książkę widziało się w przestrzeniach internetowych - Joanna Kuciel-Frydryszak



Do znanej aktorki Joanny Żmudy-Trzebiatowskiej była długa kolejka a ja już nie miałam siły w niej stać, więc między jednym spotkaniem a kolejnym poprosiłam o zdjęcie i dostałam zapozowane :)



Thomas Arnold miał w tym roku swoje własne stoisko. Książek nie znam, ale może dla Was to cenna informacja



Nie pokazałam Wam jeszcze kącika Agathy Christie na stoisku Wydawnictwa Dolnośląskiego (Publicat)


W drodze do wyjścia jeszcze zdjęcie - Danka Braun - czytałam jej "Brat mojego męża" - ciekawa historia



Na koniec zdobycze tego dnia - choć "Pomruk" był u mnie w stosie wcześniej, ale znalazł się tutaj, bo w sobotę nie udało mi się go podpisać...
Kubeczek to prezent od Inkbooka :)


 
Podczas tegorocznych targów spotkałam też kilka osób, których nie wymieniłam w relacjach, ponieważ nie mam z nimi zdjęć! :( Ale bardzo się cieszę, że Was spotkałam: Aine, Kasia i Daniel Englot, w_biblioteczce_renaty, książkioczami AMN, nienaczytana, bliskiespotkania, subiektywnieoksiazkach - jeśli kogoś pominęłam to przepraszam, dajcie znać! 


I to koniec relacji z czterech targowych dni. Działo się, oj działo! :)
Uwielbiam to święto! Powtarzam to chyba za każdym razem, ale ładuję wtedy akumulatory na cały rok (z reguły bywam tylko na krakowskich targach).
Chciałabym tylko jeszcze zrobić małe podsumowanie, zwłaszcza w obliczu tego, że organizatorzy wprowadzili kilka zmian:
- pakowanie książek i wysyłka za jedyne 5 złotych - dla mnie opcja nieprzydatna, ale dla tych którzy przyjechali na targi spoza Krakowa transportem innym niż samochód - genialne rozwiązanie, można więcej kupić :)
- food trucki plus miejsce do jedzenia - świetne, choć oczywiście nie wiem jak to wyglądało w deszczowy dzień. Ogólnie pomysł super
- nie wiem czy vouchery były ok, bo sama skorzystałam tylko na jedno spotkanie, ale sam pomysł z namiotem - extra! Znacząco rozładowało to tłumy w halach, i choć niektórzy twierdzą że nic to nie dało, to ja jako obecna na targach od lat i to we wszystkie dni piszę serio - sobota była tłoczna, ale naprawdę dało się chodzić. Ogromna różnica z rokiem ubiegłym. Myślę że jeszcze kilku autorów przeniosłabym do namiotu z tych, którzy podpisywali w halach 

Na minus na pewno umiejscowienie szatni, dramat z kolejką potęgował ciasnotę w przejściu między halami. Nie wspominając o tym, że kolejka często była na godzinę stania. 
Dostęp do wifi podano, ale przy takich tłumach ciężko było z niego korzystać. 

Generalnie Targi książki Kraków mają ode mnie plusik :)
Mam nadzieję, że do zobaczenia za rok!

sobota, 11 listopada 2023

Międzynarodowe Targi Książki - Kraków 2023 - sobota

 
Sobota - dzień trzeci
 
Czyli biegi przełajowe z przeszkodami :P
 
 
Relację z soboty zacznę nietypowo, czyli stwierdzeniem, że dobro powraca. Jeśli Ty podchodzisz do ludzi z uśmiechem, to samo otrzymujesz w zamian. Jeśli Ty potrafisz w kulturalny sposób, inni również. 
A dlaczego o tym piszę - bowiem sobotę zaczynałam od spotkania w namiocie a na Galicyjską dotarłam od strony centrum ATUT i... nie chciało mi się przeciskać przez tłumy alejką do głównego wejścia... Dlatego pominę szczegóły, ale dzięki uprzejmości kilku osób, dotarłam do namiotu bardzo skrótową drogą.

Jako pierwsze było spotkanie z autorkami, które popełniły pierwszą wspólną książkę - Ewa Przydryga i Małgorzata Oliwia Sobczak



Tuż obok było spotkanie z Weroniką Marczak, która napisała słynną serię 'Rodzina Monet' - cieszę się, że gratisowo zobaczyłam ją na żywo i zrobiłam serię zdjęć

 

Od lat nieustająco w targowych tłumach wpadamy na siebie z Agą - (@bookstagram na półeczce u agi) - fajnie jest zamienić choć kilka słów

 

Aleksandra Rak - czytałam wspaniałą trylogię autorki - 'Szept anioła', ale oczywiście nie mogłam znaleźć na półkach przed targami, więc do podpisu powędrowała najnowsza powieść - "Sekrety rodziny Winnickich"

 

Mieczysław Gorzka - słyszałam wiele pozytywnych opinii, na pierwsze spotkanie wybrałam "Martwy sad"

 

Przy stoisku spotkałam Vincenta V. Severskiego, ale zajęty był rozmową na tyle, że chciałam przeszkadzać :D Zwłaszcza, że nie miałam książki

 

W ogóle w tym miejscu muszę coś wtrącić - otóż wszyscy autorzy, do których nie stałam w kolejce, nie miałam książek a jedynie chciałam zrobić zdjęcie, mimo podpisywania jeśli tylko widzieli, chętnie pozowali do zdjęcia, uśmiechając się - dziękuję! :)

Kamili Cudnik nie znam, nic nie czytałam, ale że ostatnio nazwisko obiło mi się o uszy, to zrobiłam chociaż zdjęcie :) Kiedyś nadrobię! Spotkanie i czytanie

 

Daria Kaszubowska - kolejna pisarka, której książek nie znam - dlatego pierwszy tom 'Sagi kaszubskiej', przemiła rozmowa i dedykacja po... kaszubsku! Poniżej w procesie pisania :)



Kasia mieszka w Krakowie, ale do tej pory nie udało nam się spotkać... A tu w najbardziej tłoczny dzień, w mega zatłoczonym przejściu wpadłyśmy na siebie - bardzo się cieszę :) Znacie konto Kasi na IG? prze_czytane kasi

Spotkania z Nataszą Sochą to już tradycja, zmieniają się tylko tytuły książek jakie nam towarzyszą. Tym razem rozmawiałyśmy o serii Grey Book, #Instaświętach oraz pewnej niespodziance, na którą już się cieszę :) Ale nic nie powiem

Jacek Piekiełko i "Doberman", czyli kolejny "pierwszy literacki raz" - podobno to mocna książka...

 

Autor książek dla dzieci - Waldemar Cichoń, miał kiedyś spotkanie autorskie w szkole córki

Max Czornyj zgromadził tak liczną kolejkę, że nawet nie próbowałam wcisnąć w napięty grafik stania w niej godzinami. Zwłaszcza, że mam już dedykacje autora, zatem tylko pamiątkowe zdjęcie

Agnieszka Krawczyk - znam autorkę już tyle lat, książek nie noszę, ale niezmiennie zjawiam się przywitać :)


Edyta Świętek - po Sagę Krynicką sięgnęłam przypadkowo, ale przepadłam - musiałam to autorce powiedzieć i podpytać o kontynuację :)

 

Marta Matyszczak - 100% pewności nie mam, ale to chyba również pierwsza dedykacja, choć książka na półce leży od dawna... Nie przepadam za komediami kryminalnymi, ale może dam szansę tym spod pióra MM?

Dedykacje pisarek z Wydawnictwa Flow miałam okazję dostać na targach w ubiegłym roku, teraz więc tylko szybkie zdjęcia - Agnieszka Zakrzewska i Małgorzata Garkowska


Agnieszka Jeż, lubię jej książki, zarówno obyczajowe jak i kryminały, ale zrobiłam tylko zdjęcie

Rok temu nie udało mi się spotkać z Magdą Kordel, najpierw nie zdążyłam, potem skutecznie się mijałyśmy... Tym razem już musiało - rozmowa z Madzią, Kubą - dzięki :)


Magdę Majcher życie przesunęło do gatunku true crime - świetnie jej wychodzą te historie, zatem postanowiłam mieć wpis w tym gatunku
 

 

Adrian Bednarek - na typowe podpisywanie nie zdążyłam, zresztą byłam rok temu, kiedy to uzyskałam dedykację do "Córeczek" - pierwsze spotkanie było udane, teraz zdjęcie zrobiłam i obiecałam sobie sięgnąć po serię z Kubą Sobańskim... może w 2024 roku?

 
Dropsa zna wiele osób, znam i ja, z blogosfery i nie tylko. Paulina Molicka wydała swój debiut i musiałam jej pogratulować :) Czytanie książki przede mną!

M.M.Perr to autorka, po której debiut sięgnęłam w ciemno i spodobał mi się bardzo, czego dowodem są kolejne przeczytane tytuły. Udało mi się dowiedzieć dlaczego pisarka użyła pseudonimu :)

Monika Sygo - tylko zdjęcie, bo na liście must have/must read mam od dawna mam minimum jedną jej książkę a nadal się nie udało... :(

Wojciech Chmielarz - tak, czytałam "Żmijowisko", ale niezależnie od tego czy mam wpis czy nie (może kiedyś), kolejna by mnie przerosła, zwłaszcza że w tym czasie stałam jednocześnie w trzech :D Ale że stał tuż obok... :)

Z Lilianą Fabisińską - kolejny raz, kolejne targi, stoisko Silver i przemiła szefowa Iwona Krynicka

Krystyna Mirek - również dobrze znana wielbicielkom polskiej literatury :)

Magda Stachula to mój must meet :) Nie tylko na targach, uwielbiam książki Magdy! Mamy kilka wspólnych tematów również życiowych

Anna Niemczynow - to była jedna z najdłużej podpisujących osób na tych targach, kolejka nie miała końca, Aniu, podziwiam! Do samego końca z uśmiechem, dziękuję za wszystkie słowa i gesty

15-lecie twórczości Magdaleny Witkiewicz, przez kolejki dotarłam na finisz, ale zdjęcie jest :) W relacji z niedzieli też będzie - w okienku :)

Ejotek na ściance :)

Z Renatką znamy się od lat i spotykamy na targach książki, poza tym tylko kontakt pisany :) Od daaawna jest wierną czytelniczką mojego bloga! Rok temu nie miałyśmy czasu na rozmowę, teraz nadrobiłyśmy :) I jest wreszcie fotka! W okienku Flow

Tę damę z daleka można wyłowić z tłumu po... nakryciu głowy :) Agnieszka Lis nieustannie pokazuje, że to jej znak rozpoznawczy a ja zawsze staram się choć przywitać. Tym razem udało mi się zdjęcie w pakiecie z Asią Szarańską :)


Agnieszka Płoszaj - nieznane dla mnie nazwisko, wydawca przysłał mi dwie książki autorki, zatem jedna została właśnie podpisana! :) Pozostaje czytać

Moją misją tegorocznych targów było spotkanie z autorami (i uzyskanie ich dedykacji), których nie miałam jeszcze okazji spotkać a książek czytać. Oczywiście chodzi o gatunki leżące w sferze moich zainteresowań :) Czy misja udana w moim odczuciu? BARDZO!

I na koniec stos książek, które przyniosłam tego dnia do domu, aczkolwiek kilka przecież zabrałam ze sobą do podpisu... No dobra, całą torbę zabrałam :P W każdej poniższej jest wpis i jeszcze dwie podpisane zakładki :)




Uwielbiam targową energię (choć po sobotnich targowych emocjach, w domu zeszło ze mnie powietrze i byłam totalnie dętka :D), nawet ten tłum i bieganie, to decydowanie kogo trzeba odpuścić, by zdążyć do kogoś innego... Nie spotkałam wszystkich autorów których chciałam. Nie przywitałam się ze wszystkimi z blogosfery czy IG, ale cóż... może za rok...
 
Uwielbiam rozmowy z autorami, bo fajnie jest poznać tego, kto pisze, kto kryje się za tymi słowami, zdaniami, stronicami... Można też podpytać o kolejne książki, dowiedzieć się czegoś niespodziankowego :) Dziękuję Wam wszystkim! Również wydawcom, którzy byli dla mnie bardzo wyrozumiali przez ostatni rok! :)