Strony

niedziela, 28 listopada 2021

Wojciech Chmielarz "Żmijowisko"

 
 
 
Autor: Wojciech Chmielarz
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2018
Liczba stron: 480
 
 
 
 
 
Od dawna chciałam poznać twórczość mistrza kryminału (jak głosi okładka) Wojciecha Chmielarza, mój wybór padł na "Żmijowisko", które miałam w swojej biblioteczce. Czy autor trafił w mój gust swoim thrillerem psychologicznym?


agroturystyka Żmijowisko, lato 2017
Adaoma jest pół-Polką a pół-Nigeryjką co spotyka się z głupimi docinkami ze strony podchmielonych lokalnych młodych mężczyzn, gdy kobieta biega po lesie. Z opresji ratuje ją Arek, który samochodem zmierza do agroturystyki, co zresztą nie spotyka się z ciepłym przyjęciem przez gospodynię, która nie zamierza mu wynająć pokoju. Dlaczego? Z jakiego powodu Adaoma i Arek przybyli w to miejsce dokładnie rok po tym, jak się tutaj poznali, choć dla żadnego z nich nie była to przyjemność...?

Kobieta odstępuje Arkadiuszowi pokój we własnym domku, licząc, że przyniesie jej to korzyści. Zamierza wyciągnąć z tej sytuacji tyle informacji, ile tylko zdoła. W jakim celu? I dlaczego dopiero teraz wyznaje co widziała tamtej nocy rok temu w lesie?
 
Wydarzenia z teraźniejszości autor przeplata z tym, co było wtedy, czyli...
 
agroturystyka Żmijowisko, lato 2016
Poznali się na studiach i mimo, że w większości założyli już swoje rodziny to starają się spotkać podczas wakacji - nazywają to dorocznym zjazdem. W tegorocznym bierze udział Kamila, wraz z mężem Arkiem i dziećmi - trzyletnim Ignasiem oraz piętnastoletnią Adą, a także jej dawna miłość Robert z aktualną partnerką, modelką Adaomą. Jest też kilka innych rodzin, ale to właśnie wyżej wymienieni stanowią główny trzon fabuły.

Ada jest zła na rodziców, że siłą zabrali ją na ten wyjazd, ona chciała pojechać na obóz na Mazury, w którym uczestniczy obiekt jej westchnień - Paweł. A kiedy dodamy do tego fakt, że jest wciąż znudzona i zapatrzona w telefon, Arek się upija a Kamila myśli o tym by odpocząć a między Arkiem a Robertem aż iskrzy to należy wypatrywać nieszczęścia. I o ile mężczyźni się nie pobili to wyjazd zakończył się łzami, bowiem... zaginęła Ada!


Autor pozwala nam naprzemiennie poznawać teraźniejszość, czyli wydarzenia w Żmijowisku, w których uczestniczy Adaoma i Arek - ich powody, dla których tu przyjechali poznamy z czasem; przeszłość, czyli rok 2016 i wydarzenia z czasu, gdy na zjeździe byli obecni jeszcze wszyscy uczestnicy, choć skakali sobie do oczu oraz okres pomiędzy tymi zdarzeniami.
Na jaw wychodzi wiele ciemnych sprawek. 

Dowiadujemy się jak w rzeczywistości wygląda relacja Roberta z czarnoskórą modelką, jak to się stało, że Kamila z Arkiem zostali małżeństwem, bo raczej nie było ono zawarte z miłości. Jak poradzili sobie ze stratą córki? Czy zrobili wszystko by ją odzyskać? 
Kim tak naprawdę jest Szuwar - teść Krzyśka (gospodarza z agroturystyki) i co ma na sumieniu oraz dlaczego Krzysztof nie pozwala synowi spotykać się z Sabiną, córką Kajtka, który przeprowadził się w te okolice z Trójmiasta.

Możecie mi wierzyć, że z każdym rozdziałem na jaw wychodzą niezwykle ciekawe fakty z życia poszczególnych bohaterów. Choć nie we wszystkie należy wierzyć, bowiem autor jeszcze nie raz nas potem zaskoczy, prawdą. Tą prawdziwą albo tą nie do końca prawdziwą... Zwroty akcji gwarantowane a finał?! O tak, byłam naprawdę zaskoczona! Autor wcześniej zupełnie nie pomógł w domysłach.

Ogólnie rzecz ujmując książka mi się podobała, choć chwilami miałam wrażenie, że wiele scen czy wątków jest zbędnych. Mroczna i dziwna fabuła utrzymuje poziom zaintrygowania, jednak zbyt dużo niepotrzebnych fragmentów wraz z niewielkich rozmiarów czcionką spowalniało czytanie.


Podsumowując - "Żmijowisko" to mocna książka, ale w moim odczuciu jednak nie thriller psychologiczny. To historia o zemście, zazdrości, braku uczucia, próbie samobójczej, nastoletnich miłostkach i pierwszych prób poznawania swojego ciała i jego reakcji na drugą osobę. To medialne ustawki, wściekłość i bezsilność, szantaż, wyrzuty sumienia czy prawne przepychanki. Czytajcie uważnie, bowiem tutaj wiele postaci ma swoje sekrety i nieźle kłamie! Polecam
 
 
 
 
 
 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło, 52 książki
 

3 komentarze:

  1. Ta książka jeszcze przede mną i chciałabym ją przeczytać już wkrótce.

    OdpowiedzUsuń
  2. To jedna z moich ulubionych książek i ulubiona książka Chmielarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i widziałam serial. Niesamowite i jedno i drugie.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.