Strony

niedziela, 22 sierpnia 2021

Agata Bizuk "Figurka z porcelany"

 
 
 
Autor: Agata Bizuk
Wydawnictwo: Dragon
Data wydania: 19 maja 2021
Liczba stron: 304






Akt oskarżenia potwora zawierał trzydzieści dziewięć zarzutów. Zobaczyła go, chociaż wiedziała, że nie można wchodzić do jego pokoju. Mała Iga bała się reakcji ojca na ten akt, ale obie z matką miały już dosyć. 
Iga bardziej.
Miała żal do matki, że przez wiele lat nic z tym nie zrobiła.
I jeszcze ta szafa ojca!

Kiedy przypadkowo poznała Piotra myślała, że to będzie wolność. Zakochała się. I chociaż matka wyczuwała coś niepokojącego, córka wyszła za mąż. Nie musiała długo czekać... Już pół roku po ślubie po raz pierwszy ją uderzył...

Uzależnił ją od siebie finansowo, emocjonalnie, psychologicznie; usługiwała mu. Broniła przed nim nawet jego własnego syna. Pomocną dłoń wyciągnęła zupełnie nieoczekiwana osoba...

Czy po takich przejściach będzie jeszcze w stanie zaufać mężczyźnie? Być naprawdę szczęśliwą? A deklaracje miłości nie sprawią, że ucieknie?


Agata Bizuk opowiedziała historię Igi, której życie to pasmo przemocy. Wpadła z przysłowiowego deszczu pod rynnę, przez co nie ma o sobie dobrego zdania, pozwala się poniżać, manipulować, obrażać. Nie wyraża swoich uczuć a dom nigdy nie był dla synonimem bezpieczeństwa. 
Zakłada maski, ukrywa myśli.

Bohaterka naprzemiennie z bieżącą akcją opisuje jak wyglądało jej dzieciństwo - ten powrót do przeszłości i opowieści o wydarzeniach jakie miały miejsce często zasmucają i przerażają. Opowiada o rodzicach, tajemnicach matki, która wyznała jej straszne rzeczy przed śmiercią. 
 
Książka jest podzielona na części zatytułowane na wzór siedmiu grzechów głównych. Narracja jest pierwszoosobowa i zupełnie do mnie nie przemówiła. Mimo, że wielokrotnie było mi żal bohaterki, zwłaszcza w czasie, gdy była dzieckiem, to nie potrafiłam jej polubić. Jej sposób wypowiadania się był nieco chaotyczny, surowy i twardy. Mimo, że w życiu bohaterki przewinęło się mnóstwo emocji to nie odczułam ich tak, jak powinnam. To dla mnie zdecydowanie największy minus tej powieści i rozczarowanie.



Podsumowując - "Figurka z porcelany" to słodko-gorzka (z przewagą gorzkiego) opowieść o kobiecie, która przez całe niemal życie nie mogła zaznać szczęścia. Historia pełna strachu, bólu, przerażenia, przemocy fizycznej i psychicznej, upokorzeń, żalu oraz potężnego bagażu doświadczeń. O lęku przed miłością, utraconych szansach. Sami zdecydujcie czy to lektura dla Was.



 
 
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło, Pod hasłem, 52 książki
 
 
 
 
Za książkę dziękuję
 
 




5 komentarzy:

  1. Brzmi całkiem interesująco. Może kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na tę książkę trzeba mieć odpowiedni nastrój. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka bardzo mnie poruszyła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tytuł książki oddaje Twoje spostrzeżenia po lekturze. Nabrałam na nią ochoty

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.