Strony

piątek, 26 marca 2021

Krystyna Mirek "Rodzinne sekrety"

wydanie 2 (z lewej), z prawej - wydanie 1
 

Autor: Krystyna Mirek
Wydawnictwo: Filia
Data wydania:  24 marca 2021
Liczba stron: 376
Seria: Jabłoniowy sad tom 2; wydanie 2



 

Powieści Krystyny Mirek przeczytałam już wiele (o poprzednich możecie poczytać TUTAJ), czyta się je ekspresowo, bo są bliskie życiu zwykłych obywateli, ciepłe i dające nadzieję na lepsze jutro. Choć jeśli spojrzeć na bieżące dane wirusowe to chyba żadna książka ich nie zmieni... Wracając do "Rodzinnych sekretów" - z uwagi na remont w mieszkaniu i liczne działania dentystyczne wytworzyły mi się zaległości w pisaniu recenzji, dlatego pozwólcie, że pozostawię Wam moją recenzję pierwszego wydania :)


Koniec tomu pierwszego pozostawił czytelnika niejako w zawieszeniu, kiedy grad strzaskał rodzinny sad, nie było pewne jak zapatrzona w niego rodzina się podniesie. Czy będą potrafili nadal stawiać czoło problemom, przeciwnościom losu, podjąć codzienne zmagania z sobą i rzeczywistością, mimo że stracili właśnie coś, co było dla nich wsparciem i opoką. Ale przecież wciąż mają siebie, wciąż mają dom, w którym zawsze jest ktoś, kto wysłucha, poklepie po ramieniu czy wytrze łzy... Cztery córki Heleny i Jana uwielbiają wracać do rodziców - Maryla, Julia, Gabrysia oraz Aniela - cztery siostry, cztery światy, cztery skrajnie różne charaktery.

W tym tomie autorka skupiła się szczególnie na życiu dwóch sióstr, dwóch samotnych matek - Anieli i Maryli (liczę, że w trzecim poświęci czas pozostałej dwójce). Jednak każda z nich inaczej odbiera samotne macierzyństwo. Aniela, najmłodsza z Zagórskich, świadomie zostawiła ojca Ani kiedy zaszła w ciążę, podjęła decyzję i teraz ze spokojem poświęca się córeczce pracując jednocześnie w księgarni z ojcem. Aniela miała zawsze najwięcej swobody, ale co za tym idzie - najwięcej tajemnic. Siedem lat temu podjęła trudne decyzje i dusiła w sobie, nikomu nic nie mówiąc. Czy dobrze zrobiła, że opuściła ojca Ani? Dlaczego to zrobiła? Nareszcie jest szansa się tego dowiedzieć, ponieważ Aniela na skutek słów ojca zaczęła rozważać podjęte wtedy decyzje. Zamierza zrobić poważny krok do przodu i wyrusza na spotkanie z ojcem dziewczynki. Czy go odnajdzie? Jak on zareaguje? Czy zrozumie? Co będzie czuła Zagórska na widok tego człowieka? Jakie podejmą kroki? Wszak w domu pod Krakowem czeka na matkę Ania... Aniela liczy się z cierpieniem, ale wie że musi spróbować coś zrobić w tej sprawie, by mieć pewność i nie gnębić się w przyszłości.

Z samotnym macierzyństwem nie radzi sobie zaś najstarsza z sióstr - niepoprawna romantyczka Maryla, która wypowiadając kiedyś nieopatrznie słowa, by mąż sobie poszedł, odprawiła go ze swojego życia. Teraz na jej głowie jest dom, praca, dwóch urwisów i nieustanna walka z debetem na koncie. Maryla nie może się pogodzić z sytuacją i wciąż szuka odpowiedniego partnera, który będzie nie tylko wparciem czy kochankiem dla niej, ale też kumplem jej dzieci. Tyle, że w głowie wciąż kołacze jej myśl, że przecież nie wszystko jeszcze stracone i że może Marcin się opamięta i do niej wróci... Ma przecież znacznie pozytywnych cech niż ta jego Paulinka... Czy Maryla  spełni swe marzenia o uczuciu? Jak zakończy się jej walka o stabilizację i partnera?

Poważne decyzje czekają również na seniora rodu - Jana, bowiem po wielu latach do kraju ma przyjechać jego brat - Alfred, któremu interesy za oceanem nie poszły tak jak by sobie życzył. Dlatego wisząca w powietrzu przez czterdzieści lat spłata spadku teraz ma dojść do skutku... Tylko z czego Jan zapłaci? Przecież nie posiada takich pieniędzy... Stary i przywiązany do rodzinnych wspomnień człowiek stanie teraz przed trudnym wyborem: dom, sad czy księgarnia... Na sprzedaż czego zdecyduje się Zagórski? Muszę przyznać, że łatwo nie będzie... ale Jan niejedną decyzją nas zaskoczy...

Księgarnia jest w rodzinie Zagórskich od pokoleń i dla nich to coś więcej niż półki z książkami, to miejsce z duszą, o które chcą walczyć do końca. Szczególne podejście Jana do klientów oraz przygotowywany przez Anielkę plan naprawczy mają podnieść dochody i obronić ich miejsce pracy. Tylko czy zdążą przed Alfredem? Jak bardzo jego przybycie zmieni życie rodziny?Jaki wpływ na zdrowie Jana będzie miała wizyta jego brata? A później jeszcze Ludwika?

Śmiech, łzy, wzloty i upadki - brzmi jak prawdziwe życie, prawda? Tak samo można w skrócie opisać "Rodzinne sekrety", w których zgodnie z tytułem nie brakuje również tajemnic i sekretów. Wychodząc na światło dzienne potrafią wielokrotnie powalić na kolana, zaszokować, wycisnąć skrywane emocje i wywołać nieoczekiwane reakcje. To kolejna ciepła powieść Krystyny Mirek, która działa jak kominek, pled czy kakao, które ogrzeją nie tylko dłonie czy stopy, ale i serce. To książka, która opowiada o miłości wzajemnej rodziców do siebie i do dzieci, o przyjaźni, która mimo konfliktów wciąż tkwi głęboko w nas. Jest też o marzeniach i nieustającej walce, by się spełniały. Co warto poświęcić, by osiągnąć szczęście? Z czego warto zrezygnować, by móc podjąć się czegoś innego? Na jakie kompromisy warto pójść?

Autorka ma wyjątkowy dar. Nawet jeśli opisuje jedną sytuację, jedno uczucie czy jeden problem to robi to tak wnikliwie, dokładnie i szczegółowo, że czytelnik wprost "wpada" w życie bohaterów, utożsamia się z nimi, czuje się z nimi związany. Piękny język, bogate dialogi, realizm, ciepło domowego ogniska to uczta nie tylko literacka, ale i dosłowna, bowiem w kuchni Zagórskich wciąż pysznią się smakołyki i pachnie ciasto... Ich spokojne do tej chwili życie (oczywiście tylko pozornie, bo w tak licznej rodzinie wciąż coś się dzieje, córki zawsze wpadną w jakieś tarapaty życiowe), nagle wkracza na ścieżkę wydarzeń, które nie tylko zmieniają ich przyszłość, ale dostarczają mocnych wrażeń.

Komu Krystyna Mirek przygotowała drogę usłaną różami (choć jednak z kolcami)? Dla kogo przygotowała łzy szczęścia a dla kogo smutku? Kto dostanie szansę na miłość, choćby po latach a kto będzie musiał poszukiwać swojego spełnienia na innym polu? Tego zapewne dowiemy się z trzeciego tomu sagi - "Spełnione marzenia"? Komu się spełnią....? Ja zamierzam sprawdzić a Wy?




Jabłoniowy sad:
"Szczęśliwy dom"
"Rodzinne sekrety"
"Spełnione marzenia"


Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło, 52 książki



Za książkę dziękuję



1 komentarz:

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.