Strony

środa, 8 lipca 2020

Anna Łajkowska "Miłość na wrzosowisku" - patronat





Autor: Anna Łajkowska
Wydawnictwo: Dragon
Data wydania: 1 lipca 2020
Liczba stron: 272
Seria: Wrzosowisko  tom 2



Do jakich poświęceń gotowi są ludzie, by spełnić swoje marzenia? Czy piętrzące się problemy będą ich motywować czy może sprawią, że zaczną rozważać rezygnację? Jak długo jest w stanie przetrwać miłość i jak reagujemy na jej utratę? Odpowiedzi na powyższe pytania poznamy z perspektywy bohaterów powieści Anny Łajkowskiej "Miłość na wrzosowisku", która jest drugim tomem serii 'Wrzosowisko'.


Basia i Marek wraz z trójką dzieci przeprowadzają się z Ashford do Haworth, do miasteczka, które urzekło ich rozległymi wzgórzami i wrzosowiskami. W starej kamienicy przy kościele, Basia zamierza otworzyć kawiarnię, na wyższych kondygnacjach będą mieszkać, jednak najpierw czeka ich gruntowny remont. Tu jednak pojawiają się problemy z ekipami remontowymi, później dochodzą z kelnerkami oraz częste choroby najmłodszego członka rodziny - syna Marcina. Na początku dzielnie pomaga jej rodzina z Polski, córki i Marek, jednak po Nowym Roku mąż wraca do pracy, dziewczynki do szkoły a bliscy do kraju i Basia zostaje sama... Zupełnie inaczej wyobrażała sobie to nowe życie, ze zmęczenia chwilami działa jak automat.

Ogromną pomocą jest dla niej James, którego poznała mieszkając u Charoll (już w poprzednim tomie). Pojawia się, by wypić u niej kawę, by pomóc z remontami a w Basi wciąż kiełkuje uczucie do niego. Początkowo wymyka się z nim na godzinne spacery, jednak z czasem ich spotkania są coraz częstsze, dłuższe i bardziej namiętne. I choć pełna jest poczucia winy i obaw, że to się wyda, to nie potrafi przestać. Kiedyś dziwiła się swojej kuzynce Joli a teraz sama żyje na dwa fronty. Rozdarta między miłością a życiem rodzinnym nie potrafi załatwić żadnej sprawy w stu procentach, nie umie rozwiązać swoich kłopotów sercowych. Wybór ją przerasta. Czy nadejdzie taka chwila, że będzie musiała coś zdecydować? Kto będzie stał u jej boku za miesiąc, dwa czy też siedem?


Anna Łajkowska wykreowała bohaterkę z głową pełną marzeń, jednak nie do końca jej się ta postać udała. Może inaczej - udała się, ale jako osoba irytująca, niekonkretna, nieogarnięta, nie potrafiąca rozmawiać z własnymi córkami. Basia chciałaby zajmować się bolączkami mieszkańców ulicy, ale ma braki w umiejętności komunikacji z mężem, porzuciła kontakty z przyjaciółką - Charoll, nie wspominając o wiecznych spięciach z kelnerkami. Chciała prowadzić własny biznes, ale chyba nie zdawała sobie sprawy, jak wiele funkcji będzie musiała pełnić. A kiedy dała się porwać romansowi to już wszystko straciło na znaczeniu...

Bardzo podobały mi się wątki z drugiego planu, czyli historie mieszkańców Main Street - tajemnicza śmierć Niny i sekrety jej rodziny; romantyczne losy antykwariusza i jego polskiej ukochanej sprzed lat czy zacieśnianie więzi w małej społeczności. Są też uczucia zdradzanej żony, pragnienie szczęścia z jednoczesną troską o nieutracenie kontaktów z dziećmi, "wyfruwanie z gniazda" nastoletnich córek czy też alkoholizm dziecka z rozbitej rodziny.

Przyznaję, że losy niektórych bohaterów poznawałam ze łzą w oku, innych - z zaintrygowaniem, a jeszcze innych z uśmiechem. Było wiele momentów, kiedy odczuwałam żal czy smutek. Zupełnie nie wiedziałam co autorka przygotowała dla bohaterów, dlatego z zaskoczeniem przyjęłam wydarzenia dotyczące Jamesa oraz antykwariusza - te wątki poruszyły mnie najbardziej.

Lekka, wielowątkowa powieść, która jest znacznie ciekawsza niż poprzedni tom; doskonale sprawdza się w chwili, kiedy chcemy zająć myśli problemami innych. Zaskakuje, intryguje, wzrusza, bawi - czego chcieć więcej?



Podsumowując - "Miłość na wrzosowisku" to przepełniona miłością historia osadzona pośród angielskich wrzosowisk, po których spacerują zakochani i biegają szczęśliwe psy. Opowieść o rozterkach dorosłych i nastolatek, o dojrzałych i niedojrzałych decyzjach, które czasami z ogromną mocą potrafią uderzyć w nas, gdy się tego najmniej spodziewamy. Książka kładzie nacisk na życiowe wybory, sprzeczne uczucia, sytuacje bez wyjścia, rozpacz, poświęcenie a także emocjonalne zawieszenie czy zaangażowanie. Dobra i relaksująca lektura, polecam




"Pensjonat na wrzosowisku"
"Miłość na wrzosowisku"





Książka przeczytana w ramach wyzwań: Wyzwanie LC, 52 książki




Za książkę dziękuję


3 komentarze:

  1. Gratuluję ciekawego patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Relaksującą i życiową lekturą na lato z pewnością nie pogardzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. To, to coś doczekało się drugiego tomu? No proszę... Ja chyba jednak zbyt wymagająca jestem jeśli o książki idzie... Czytałam pierwszy tom już dawno temu, jeszcze w innym wydaniu i miałam mnóstwo zastrzeżeń, a Anna Łajkowska jest dla mnie żywym dowodem na to, że pisać każdy może, ale nie każdy powinien... Niestety. Ale gusta są różne, jak widać. Cieszę się, że Ciebie pióro autorki nie rozczarowało.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.