Strony
▼
sobota, 21 września 2019
Cecelia Ahern "Dziewczyna w lustrze"
Tytuł oryginalny: Girl in the Mirror
Tłumaczenie: Zuzanna Banasińska
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2014
Liczba stron: 96
Cecelia Ahern to niezmiernie sympatyczna pisarka, którą miałam okazję poznać osobiście w 2015 roku (relacja ze śniadania z autorką). Wprawdzie nie czytałam jej najbardziej rozpoznawalnego tytułu "P.S. Kocham cię", ale zachwyciła mnie na przykład "Love, Rosie".
By zadośćuczynić swojemu Pod hasłem, przeczytałam niewielkich rozmiarów zbiorek dwóch opowiadań autorki:
'Dziewczyna w lustrze' opowiada historię Lili, która od dziecka wie, że w domu niewidomej babci wszystkie lustra muszą być zasłonięte czarnym płótnem i nie kwestionuje tego faktu. Dopiero w dniu ślubu dwudziestoośmioletnie dziewczyna, pragnąc zobaczyć swój wizerunek w ślubnej sukni łamie zakaz i tym samym poznaje rodzinną tajemnicę. Wydarzenia następujące od tego momentu są mocno zaskakujące a samo opowiadanie jest dość logiczne, mimo że nie do końca realne.
'Maszyna wspomnień' jest opowieścią o maszynie, którą pewien wynalazca ze złamanym sercem stworzył przez przypadek i przechowuje w piwnicy swego georgiańskiego domu. Coraz więcej osób interesuje się wynalazkiem, aż mężczyzna musi zatrudnić asystentkę. Historia pojawienia się w jego życiu Judith jest dość oryginalna, ale wypowiedzi bohaterów nie zawsze są jasne czy zrozumiałe. Sama idea maszyny, która zatrzymuje wspomnienia jest dobra, ale stworzone opowiadanie znacznie odbiega od utworów, które mogłabym ocenić pozytywnie.
Podsumowując - zbiór opowiadań Cecelii Ahern "Dziewczyna w lustrze" to dwa skrajnie różne utwory. O ile pierwszy może się podobać, ma morał, tajemnicę i zaskakujące zakończenie to drugie jest dla mnie totalnie dziwne i z nieodgadnionymi przesłankami. Poza jedną: miłość warto pamiętać na zawsze, ale przeszłości zmienić się nie da. Tylko czy to wystarczy, by polecić Wam ten tytuł? Oceńcie sami
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki
Do mnie nie do końca przemawia. 😊
OdpowiedzUsuńSzkoda, że opowiadania są tak nierówne. Ja raczej po tę książkę nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam Lirogon. Zachęciłaś mnie tą recenzją.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? :D To się cieszę, Lirogonu nie czytałam
Usuń"Dziewczyna w lustrze" mnie pociąga.
OdpowiedzUsuńHmm opis nieco tajemniczy ale zachęcający, bo co tam może być? Chyba nie lustro z Harrego Pottera :D
OdpowiedzUsuńZasłonięte lustra stopniują napięcie a kiedy odsłania się prawda... szok.
UsuńNic nie zdradzę, polecam to opowiadanie i czekam na wrażenia :)
Wyzwanie czasem zachęca do sięgnięcia po jakiś tytuł :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, choć nie zawsze dobrze się trafia...
UsuńNic nie czytałam tej autorki.
OdpowiedzUsuńSerio? To coś zacznij :)
Usuń