Strony

środa, 18 kwietnia 2018

Nanogram wywiadu, czyli... jedno pytanie... #4






Nanogram wywiadu, czyli... jedno pytanie... Na tworzenie pytań i odpowiedzi a potem czytanie długich wywiadów nie zawsze jest czas - u mnie to krótka i zabawna formuła, którą przedstawię polskim pisarkom i pisarzom :)


W pierwszej odsłonie pod nazwą 'bezludna wyspa' pytanie brzmi:

"Zostajesz wysłana/-y na bezludną wyspę. Masz możliwość zabrania ze sobą jednej książki, jednego przedmiotu oraz... jednej osoby, której dotąd nie znałaś/-łeś... Przedstaw swoich towarzyszy :)"


źródło

Dziś w mych skromnych progach gości... Anna J. Szepielak - pisarka rodem z Małopolski, z wykształcenia nauczycielka, samodzielnie piecze chleb a smak gorzkiej czekolady, którą lubi przełamuje słodką kawą :) Autorka dylogii 'Francuskie zlecenie', 'Dworku pod Lipami' oraz Sagi Małopolskiej. Jej najnowsza powieść to 'Przekroczyć rzekę'.

Oto wybory pisarki:


Książkę: jeśli tylko jedną, to zabrałabym Księgę, w której można znaleźć nie tylko mnóstwo gatunków, historii, bohaterów i mądrości, lecz także, i przede wszystkim, której czytanie z upływem czasu nigdy się nie znudzi, bo wciąż pozwala odkrywać coś nowego; jest jak szkatuła z tysiącem przegródek z ukrytymi skarbami - zabrałabym Biblię.

Przedmiot: na pewno jakieś niezniszczalne okulary:), ponieważ bez nich ciężko byłoby mi poznać ten nowy świat, a przy okazji dzięki szkłom można sobie jeszcze rozpalić ognisko.

Nieznaną mi osobę: doprawdy nie wiem, czy chciałabym zmuszać kogokolwiek do udania się na bezludną wyspę. Myślę jednak, że ktoś w typie Jana Bohatyrowicza, kto się ciężkiej pracy nie boi, ceni odpowiednie wartości życiowe, a do tego potrafi interesująco rozmawiać - na pewno byłby mile widziany na obcym, bezludnym lądzie :)


Co o tym myślicie? Moim zdaniem, znów spryt i wdzięk :)

4 komentarze:

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.