Strony

czwartek, 14 grudnia 2017

Agnieszka Krawczyk "Magiczny wieczór"





Autor: Agnieszka Krawczyk
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 22 listopada 2017
Liczba stron: 368
Seria: Czary codzienności tom 4











Słoneczna przystań”, czyli trzeci tom serii Czary codzienności Agnieszki Krawczyk miał być ostatnim… Dlatego z ogromną radością przyjęłam najpierw wiadomość a później samą powieść - „Magiczny wieczór”. Bardzo polubiłam bohaterów, urokliwą Willę Julia oraz Zmysłowo a kiedy jeszcze mogłam zajrzeć do ich życia w jakże niezwykłym okresie Bożego Narodzenia… Pełnia szczęścia!

Już od początku grudnia, jak przystało na podgórskie miasteczko, Zmysłowo tonie w śnieżnym puchu. W herbaciarni „Trzy siostry i trzy koty” panuje spokój, bowiem poza sezonem niewiele osób pragnie spędzić tutaj przyjemne chwile z kawą czy ciastkiem. Jednak siostrom Niemirskim nie brakuje zajęć… Daniela przygotowuje się do ślubu, wciąż denerwując się suknią nieskorą do współpracy. Agata nie może porozumieć się z Piotrem, który przygnębiony plotkami dotyczącymi wydarzeń między nim a Martyną chce wyprowadzić się do górskiej chaty. Kłopoty nie ominęły nawet najmłodszej siostry – Tosi, która rozpacza z powodu zaginięcia jej ukochanego kotka a poszukiwania nie dają żadnych rezultatów.


Sprawy mają to do siebie, że zawsze się wyjaśniają. 
W jedną lub drugą stronę.” *


Agnieszka Krawczyk pozwoliła mi po raz czwarty zajrzeć do ulubieńców, by dowiedzieć się co u nich słychać. Co zmieniło się w ich życiu od ostatniego spotkania? Jakie mają plany na przyszłość? Gdzie spędzą nadchodzące święta? Kto usiądzie do wspólnej wieczerzy z siostrami, które jak zawsze chcą jak najlepiej dla wszystkich, licząc na zgodę i choćby chwilowe zawieszenie broni? Jaką szaloną intrygę uknuła Daniela?

W tym z założenia radosnym i rodzinnym okresie, w Zmysłowie i Willi Julia pojawiają się postacie, które miałam już przyjemność spotkać - rodzice Danieli i Agaty; Tomasz, Lora i ich matka, przyjeżdża też Magda a za nią Borys. Ale żeby fabuła była ciekawsza a czytelnik czuł się zaintrygowany pisarka zaprosiła do powieści nową bohaterkę – Blankę Oszacką, która przeprasza że żyje, zachowuje się niezdarnie i wciąż ciąży jej tajemnicza sprawa z przeszłości.

Z powieści emanuje Magia Świąt i moc przebaczenia a noc szalonych gwiazd sprawia, że w sercach rodzą się nieznane dotąd uczucia. Jest to historia o maleńkiej, ale jakże urokliwej i czarodziejskiej miejscowości – w Zmysłowie ludzie zmieniają się na lepsze! Wprawdzie każdy boi się nieznanego, ale przecież zmiany wcale nie muszą być złe a świat nie jest tylko czarno-biały… dokonywane przez nas wybory mają więcej odcieni.


(...) szczęścia nie można szukać na zewnątrz, ono musi wypływać z wnętrza człowieka.” **


Autorka pomimo wyjątkowości tego tomu, potrafiła mnie zaskoczyć ukierunkowaniem wątków, zachowaniem bohaterów i choćby okolicznościami dotyczącymi zaginięcia kotka. Podała również receptę na szczęście! Chcecie? Przede wszystkim powinniśmy uszczęśliwiać się sami! Czasami wystarczy dobra książka, pyszna herbata czy urokliwy widok z okna a już przede wszystkim obecność bliskich nam osób.

Podsumowując - „Magiczny wieczór” to cudownie zimowa opowieść o szczęściu, miłości i pustym nakryciu przy wigilijnym stole. O wyciągnięciu ręki na zgodę, tęsknocie, wewnętrznej mądrości oraz przemianie. Historia mieszkańców Zmysłowa kieruje naszą uwagę na fakt, iż w życiu trzeba mieć cel i dążyć do niego, choćby po raz wtóry odnalezioną drogą a stojące na niej trudne sprawy powinniśmy naprawiać wszelkimi możliwymi sposobami. Gorąco polecam tę powieść jako ukoronowanie całej serii Czary codzienności.



*A. Krawczyk, „Magiczny wieczór”, Wyd. Filia, Poznań 2017, s. 276
**Tamże, s. 346



"Siostry"
"Przyjaciele i rywale"
"Słoneczna przystań"
"Magiczny wieczór"


Książka przeczytana w ramach wyzwań: Pod hasłem, 52 książki


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję

20 komentarzy:

  1. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki, dlatego chętnie sięgnę po tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale koniecznie najpierw 3 wcześniejsze tomy! :)

      Usuń
  2. Ciekawa jestem ostatniej części, bo pozostałe bardzo mi się podobały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świąteczny finał powinien być wisienką :)

      Usuń
  3. Nie znam trzech pierwszych tomów, ale chętnie przeczytam czwarty, świąteczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zamierzasz kiedyś sięgnąć po pierwsze trzy to nie czytaj świątecznego, po popsujesz sobie zabawę!

      Usuń
  4. Mam w planach tę serię. Jestem jej bardzo ciekawa.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co komentujesz i piszesz wnioskuję, że spodoba Ci się ta seria :)

      Usuń
  5. Nie słyszałam jeszcze o tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tą książkę bardzo chce przeczytać. Na razie przeczytałam jedynie "Napisz na priv" tej autorki, ale właśnie mnie tą książką zachęciła do poznania dalszej jej twórczości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat 'Napisz na priv' nie znam, ale znam serię Magiczne miejsce i Czary codzieności - gorąco polecam, ale we właściwej kolejności :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Poczytasz w święta? Ja nie... może w ostatni dzień... w gościach nie wypada.
      Poza tym tych świątecznych tak wiele, że czytam je już dzielnie po kolei a i tak końca nie widać... :) Także w same święta bym nie zdążyła.

      Usuń
    2. Taki mam plan, np. po Wigilii, a przed Pasterką (: Też czytam świąteczne, ale mam ich tyle, że chyba grudnia zabraknie, żeby zdążyć ze wszystkimi, a Ty kusisz kolejną :D

      Usuń
    3. To ja do Ciebie wpadnę po Wigilii, poczytamy razem :P Bo w tym czasie nie ma szans na lekturę.
      Też raczej nie zdążę ze wszystkimi i coś zostanie na styczeń. Poza tym, by nie było przesytu to chyba coś innego jeszcze poczytam :)
      Kuszę, jak warto :D

      Usuń
  8. Ciekawe czy książkę znajdę pod choinką... jeśli tak, to nie będę już miała żadnych wymówek by przeczytać całość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będziesz miała wymówek, a poza tym wiesz, że w razie czego mogę Ci pomóc w czytaniu :P

      Usuń
  9. A ja nie miałam pojęcia, że to seria... Cóż, ta świadomość nie zachęca mnie do rozpoczynania kolejnej, ale i tak pewnie w końcu się ugnę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale są serie po które naprawdę warto sięgnąć - dajesz sobie tydzień i ... po serii :D

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.