Strony
▼
czwartek, 4 czerwca 2015
Podsumowanie mojego czytelnictwa - maj 2015
Maj nie wypadł tak bogato jak kwiecień...
Kilka wydarzeń okołoczytelniczych, o których piszę poniżej a także zapalenie spojówek, które mnie dopadło - miały wpływ na to, że czytałam mniej. Ale 11 książek to i tak super :)
Liczba przeczytanych książek: 11
Liczba przeczytanych stron: 3 017
Co w przeliczeniu na dni daje 100 stron dziennie.
W ramach wyzwań:
Czytelnicze marzenia Ejotka - 2
Grunt to okładka - 2
Na tropie Agathy - 1
Pod hasłem - 1
Wyzywam Cię na pojedynek - 0
Z literą w tle - 1
52 książki - 11
Dla dzieci - 2
Przeczytałam w tym miesiącu:
"Zniewolenie" Sylvia Day - erotyk na bazie fantastyki
"Kiedy cię poznałam" Cecelia Ahern - kolejna książka twórczyni "P.S. Kocham Cię"
"Doradca smaku 2" Michel Moran - oparta na bazie programu telewizyjnego porcja przepysznych przepisów
"Poczytam ci, mamo. Elementarz" Beata Ostrowicka- tym razem to dzieci czytają rodzicom :)
"Zbrodnia w BTW" Rafał Lewandowski - fajna konstrukcja ciekawego kryminału
"Stalowe serce" Laven Rose - świetny debiut! Wciąż zachwycam się tą powieścią
"Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela" Agnieszka Lingas-Łoniewska - zwieńczający trylogię trzeci tom, historia najmłodszej siostry Skotnickiej
"Karaibska tajemnica" Agatha Christie - Mistrzyni znów zachwyca, tym razem panna Marple działa na Karaibach
"Francuska opowieść" Krystyna Mirek - kontynuacja "Szczęścia all inclusive", akcja zostaje przeniesiona do pięknej Francji
"Moje książeczki. Księga pierwsza" antologia - pamiętacie bajki z dzieciństwa? Teraz w pięknym wydaniu możemy je poczytać dzieciom
"Echa pamięci" Katherine Webb - nie streszczam, ponieważ recenzja jeszcze nie napisana i nie chcę zdradzać nic... Jak oczy dojdą do siebie będę nadrabiać
Powróciliście jeszcze do jakiejś recenzji? Zachęciłam Was do przeczytania jakiejś książki?
A jak u Was szło czytanie w maju? Wzlotowo czy może bardziej leniwie?
Co jeszcze wydarzyło się w maju?
- spotkanie autorskie z Krystyną Mirek
- śniadanie z Cecelią Ahern
- Targi Książki w Warszawie
22 maja blog skończył 3 latka :) Z tej okazji ogłosiłam Wielki Konkurs - jeszcze do północy 06.06.2015 macie szansę wziąć udział! Zachęcam
Śledzcie bloga, bo to nie koniec niespodzianek książkowych :)
Mój maj wypadł dość średnio- przeczytałam tylko cztery książki :) Gratuluję Ci wyniku i życzę udanego czerwca :)
OdpowiedzUsuńCztery to dobry wynik :) Życzę nam obu lepszego czerwca :)
UsuńU mnie będzie coraz gorzej z czytaniem aż do września;p W maju tylko 7 książek. "Echo pamięci" mam właśnie na stercie do przeczytania, tak więc czekam na Twoją recenzję:).
OdpowiedzUsuńU mnie w lipcu i sierpniu kiedy to Pati nie będzie w przedszkolu też nie będzie szału...
UsuńGosiu, nie chcę zdradzać wrażeń przed recenzją, więc jeśli chcesz to poczekaj na nią i czytaj coś innego.
"Tylko 7" a u mnie jeszcze w ubiegłym roku 6 to był standard miesięczny... Jest ok!
Mój maj też był słabszy czytelniczo, ale mam nadzieję, że czerwiec będzie już lepszy:)
OdpowiedzUsuńTego sobie życzmy :)
UsuńWspaniałe wyniki! Gratuluję! I z tego, co zauważyłem, maj większości blogerom wypadł słabiej od kwietnia ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWnioskuję, że w maju były niedobre fluidy...
WOW - 11 książek - gratuluję :) miałaś udany miesiąc :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Faktycznie był niezły, choć bywało lepiej ilościowo. Jednak nie ilość mnie cieszy najbardziej. Przeżyłam w maju tyle, że za 15 woluminów mogłabym policzyć :) a to już w sumie 26 :D
UsuńJa książek nie liczę w miesiącu, ale dzięki wyzwaniom na granice.pl wiem, że 53 książki już w tym roku przeczytałam. W kalendarzu tylko zapisuję dzień, w którym zaczynam czytać nową książkę.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :)
Ja też 50. przekroczyłam, ale lubię podsumowania, lubię wiedzieć na czym stoję. Nawet nie dla chwalenia się jak mówią niektórzy, ale tak dla siebie. Sprawia mi to radość.
UsuńDziękuję :)
To bardzo dobry wynik, a biorąc pod uwagę zapalenie spojówek, to wynik fantastyczny! Oby czerwiec był dla Ciebie jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńJest dobrze :) Dzięki :)
UsuńPoczątek czerwca to jeszcze końcówka zapalenia, ale będę walczyć :)
Ja przeczytałam 10, więc jestem zadowolona, bo to od stycznia najlepszy miesiąc pod względem czytelniczym (-: Zwłaszcza, że nie wszystkie weekendy mogłam przeznaczyć na czytanie (targi, komunia siostrzenicy). Ale Ty, mimo zapalenia spojówek i tak wymiatasz (-;
OdpowiedzUsuń10 to również super wynik :) A skoro najlepszy w roku to gratuluję :)
UsuńDziękuję :) Staram się wymiatać, mimo życiowych przeszkód, to mnie odpręża :)
Gratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Dziękuję :)
UsuńWSPANIAŁE wyniki, Ewelinko! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiezłe wyniki ;) ja ze zgrozą odkryłam, że przeczytałam tylko 8 książek, z czego dwie dziecięce. Koniec roku (szkolnego) nieźle daje mi popalić...
OdpowiedzUsuńStaram się :) Kochana, to nie jest zgroza, ani wynik do potępiania.... Niektórzy czytają tyle w całym swoim życiu... Czasami ważniejsze są inne rzeczy. U mnie póki co kiepsko w czerwcu, a liczyłam na lepszy wynik...
UsuńGratuluję wyniku :-) Brawo! Zwłaszcza ze miałaś też sporo innych atrakcji - jak znalazłaś czas na czytanie jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Starałam się jak mogłam :) Ale w czerwcu chyba nie będzie tak dobrze... Bywa. To nie koniec świata
Usuń