Stos wygląda tak, ale dwie górne książki dotarły do mnie na końcu października:
Od góry:
- "Latarnik" - prenumerata Czarnej Serii
- jw.
- "Przystań Julii" - wygrana na blogu autorki :) recenzja
- "Przebudzenie" - prezent pożegnalny od współpracowników
Co myślicie o tych tytułach?
Zatem listopad to 2 książki i to na dodatek nie kupione przeze mnie :) Czeka jeszcze realizacja awizo, które dziś zastałam w skrzynce, ale to zapewne ciąg dalszy Czarnej Serii...
W grudniu stos będzie na bank większy: będą recenzyjne nowości na koniec roku, będą zakupy własne i jak sądzę prezenty... Wszak Mikołajkowe i podchoinkowe okazje się zbliżają. Skusiłam się też na ofertę Czarnego Piątku, ale wynik to już będzie w grudniu. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że 2 z tych książek będą nie dla mnie - to prezenty. Usprawiedliwione? :D
No pewnie, że usprawiedliwione! :))
OdpowiedzUsuńPrezent się nie liczy, prenumerata opłacona wcześniej, recenzyjne też inna działka - nie kupiłaś w listopadzie książek! Brawo! ;)
Wiedziałam, że Ty mnie zrozumiesz idealnie :) Dzięki za rozgrzeszenie :)
UsuńStosik konkretny :) Fajne książki się zapowiadają :))
OdpowiedzUsuńPrawda, że jakość się liczy a nie ilość? :)
UsuńNie ma wcale takiej biedy, stosik bardzo zacny :)
OdpowiedzUsuńWiesz porównując do wielu poprzednich no to jest bieda, odliczając październik jeszcze... Ale jakoś nie narzekam, czytać mam co hihi
UsuńCiekawe pozycje :) Miłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńPochwalę się: dzisiaj dowiedziałam się, że wygrałam książkę "Przebudzenie" i to mnie ogromnie cieszy :)
Dzięki :)
UsuńTo brawo! Ja jeszcze nie czytałam, więc nie wiem jaka jest zawartość, ale słyszałam że warto :)
"Przebudzenia" strasznie Ci zazdroszczę :) Na pewno ją w kupię w tym roku.
OdpowiedzUsuńSkoro Ty tak piszesz, znaczy że warto przeczytać :) Zatem zakupu Przebudzenia życzę, albo wizyty dobrze poinformowanego Mikołaja
UsuńNie jest tak źle;) ja w tym miesiącu miałam spore zbiory książkowe, ale poprzedni za to był słabiutki:) Miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńCzyli genialnie to zrównoważyłyśmy! :)
UsuńKażde usprawiedliwienie jest dobre jeśli chodzi o książki :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
Usuń"Przebudzenie" czytałam. Jestem ciekawa Twoich wrażeń:)
OdpowiedzUsuńA pisałaś recenzję, kurczę muszę zerknąć :) Myślę, że do 2015 roku poczeka, bo teraz już się w grudniu nie wyrobię...
UsuńJuż się uświadomiłam - pisałaś :) Umknęła mi ona. Przeczytałam tradycyjnie fragmenty, zwłaszcza te bez fabuły. I powiem tak, że nie czytuję często grozy, Kinga tym bardziej nie czytuję. Stąd jest nadzieja, że mi się spodoba :) Choć w pierwszej chwili to mnie nastraszyłaś, że kiszka...
UsuńUsprawiedliwione, usprawiedliwione... a nawet rozgrzeszone! ;-) Przyjemnej lektury, Ewelinko. Czekam na recenzje. :)
OdpowiedzUsuńOooo, dziękuję za drugie rozgrzeszenie :) Dzięki bardzo :) Na chwilę obecną tkwię w Skandynawii ("Grobowiec z ciszy") i już mogę Ci polecić, ale zapraszam w przyszłości na kolejne recenzje :)
UsuńNajbardziej Ci zazdroszczę książki pt. "Przebudzenie".
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to zrobię, ale skoro tyle osób mi poleca, zazdrości itp. to muszę ją szybko w 2015 roku przeczytać :)
UsuńAkurat nic dla mnie :]
OdpowiedzUsuńWybór niestety niewielki, byś mogła poszaleć z wyborami :D
UsuńMoja listopadowa bieda jeszcze większa, tylko 2 książki (wygrana i prezent). Dawno tak nie było, może dlatego, że w październiku kupiłam 12! Na grudzień też już upatrzone pozycje (-:
OdpowiedzUsuńCzyli taka sama, bo 2 to jeszcze są z października :) I też dokładnie jak Ty: wygrana i prezent :)
UsuńGrudzień będzie bardziej obfity...
Stosik niewielki, ale za to jakie książki dobre! :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Los poszedł na jakość :)
UsuńKing jak to King raczej będzie dobry. Lackberg też zapowiada się interesująco. Niestety książkami pani Michalak się nie zachwycam.
OdpowiedzUsuńTak, wiem wiem :) Ja lubię i nic nie poradzę, Lackberg jeszcze nie czytałam, ale jak już zacznę to pewnie nie skończę aż przeczytam wszystko :D King to też plan na 2015.
UsuńTo Twoje stosiczątko nie znowu takie biedne, świetni autorzy i ich tytuły - miłego czytania.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Czasem wystarczy 3 dobre książki, niż ogromny stos taki sobie... :)
Usuń