Strony

wtorek, 25 marca 2014

Lepiej późno niż wcale, czyli gadżety #2

Dzień Kobiet dawno minął, a ja nie pochwaliłam Wam się jeszcze prezentem jaki sprawił mi z tej okazji mąż. Sami zobaczcie:


Do wygranego tabletu dostałam etui z klawiaturką. I tym samym posiadam już drugi gadżet...


Miała dziś zostać opublikowana recenzja, jednak wygrała chęć dokończenia kolejnej książki zamiast dokończenia recenzji. Właśnie zmierzam ku końcowi czytania, zostało mi około 120 stron i wprost MUSZĘ ją dziś dokończyć. Dodam tylko, że to polska autorka :)

10 komentarzy:

  1. Fajny gadżet i miłej lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem, jaka to książka tak Cię wciągnęła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podpowiem: polska autorka, której żadnej recenzji na moim blogu jeszcze nie było :)

      Usuń
  3. W takim razie czekam cierpliwie na recenzje! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na recenzję.
    Super gadżet. Masz świetnego męża.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne rozwiązanie z tą klawiaturką :)
    Jestem ciekawa, co to za książka tak Cię wciągnęła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie potrafię pisać na niej polskich znaków :(

      Polska autorka, to moja pierwsza jej przeczytana książka :)

      Usuń
  6. Fajny gadżet :-) udanej lektury ;-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż tak długo to nie czytam, wstawanie do małej plus na drugi dzień praca robią swoje... ale w młodych latach też tak miałam :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.