Strony

czwartek, 8 sierpnia 2013

Czy tylko ja widzę tu kwiatuszka? #9

Jeśli będziecie mieli dosyć postów z tego cyklu to po prostu mi napiszcie, co? :P   Bo ja mam chyba totalnego bzika i nie mogę się opanować - wybaczcie :)
Dziś w programie Anne Ashley "Francuski szpieg" - błędzik drugi i ostatni z tejże książki. Złapaliście go?


12 komentarzy:

  1. "nie straciła" powinno być z dużej litery, jako początek zdania. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty już po urlopie?
      Rzecz jasna dobrze znalazłaś kwiatka :)

      Usuń
    2. Pomiędzy ;)
      Ten kwiatek był łatwy, najbardziej jak dotąd podobał mi się Hipporożec :))

      Usuń
  2. Właśnie, duża litera na początku zdania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, brakuje dużej litery na początku zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję spostrzegawczości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem było naprawdę łatwe :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie dosyć... Coś Ty! ;-)
    Właśnie parę znalazłam, podeślę Ci, jeśli można, jak znajdę więcej wolnego czasu na zrobienie zdjęć i opisy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wysłałaś? bo nic nie dostałam... a czekam oczywiście i jeśli się zgadzasz to opublikuję

      Usuń
  7. Znzalazłam! Zgadzam sie z Anetką, że tym razem bylo wyjątkowo łatwo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha, też znalazłam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym, żebyś nie miała materiału do tworzenia tego typu postów, ale to chyba nierealne. Niektóre książki mogłyby być bohaterami wielu odsłon "kwiatuszka". :D

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.