Strony

środa, 27 lutego 2013

Katarzyna Michalak "Sklepik z Niespodzianką. Adela" - recenzja gościnna


Autor: Katarzyna MichalakWydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: lipiec 2012
Liczba stron: 320
Seria: Sklepik z niespodzianką tom 2






Jeśli nie czytałaś/eś poprzedniej części, zaglądasz i czytasz to na własną odpowiedzialność. Czytanie "Sklepiku z niespodzianką" w kolejności ma bowiem olbrzymie znaczenie.
Zakładając, że recenzję przeczytają tylko czytelnicy, którzy poznali już trochę losy mieszkańców
Pogodnej - zaczynamy :

Niespodziewany powrót Anny Potockiej nieco komplikuje życie mieszkańców Pogodnej. Zdaje się, że najwięcej zawirowań powrót przysporzy Bogusi, jednak poznając fakty z życia Adeli dowiadujemy się, że Anna odegrała ważny epizod w jej młodzieńczych latach. Ale jaki? I dlaczego Adelę tak strasznie denerwuje jej powrót? Czyżby Wiktor zawrócił w głowie nie tylko Bogusi? A może Adela - z pozoru szalona, beztroska i umykająca poważnym związkom - w głębi serca nie jest skrzywdzoną kobietą, która nade wszystko pragnie być najzwyczajniej w świecie kochana? O tym oczywiście przeczytacie w książce.
Poznajemy także dalsze losy Lidki, której zagubiona radość życia zaczyna ją przytłaczać i rzucać kłody pod nogi. Czy młoda pani weterynarz ma jeszcze szansę na beztroskę i radość?
Kłopoty nie ominą także Konstancji - młodej Mamy, dla której to bycie mamą nie jest wcale takim ósmym cudem świata. Ale gdzie podział się Igor? Czyżby porzucił matkę swojego dziecka dla innej kobiety i ruszył w świat? A może za jego wyjazdem kryje się coś więcej?
W tle tego wszystkiego nie może zabraknąć oczywiście Pani Stasi - ciepłej, troskliwej i opiekuńczej staruszki, która odgrywa również ważną rolę w życiu dziewczyn.

Książka oczywiście mnie nie zawiodła. Czyta się ją szybko, jeden wieczór okazał się tym razem za krótki. Uwielbiam styl pisania autorki - jak zawsze po pierwszej przeczytanej stronie jest już "po mnie" i odpływam razem z mieszkańcami Pogodnej, żeby wraz z nimi dzielić małe radości i większe smutki.

Fragment listu:

"Po takim dniu należy Ci się odrobina zapomnienia. Ciocia Krysia zawsze mawiała, że na wszelki smutek pomaga lampka dobrego wina (...) i kąpiel w luksusie. Wino i składnika załączam.
Kocham Cię Boginko,
A."


Aneta Kęska


Książka przeczytana w ramach wyzwania Pod hasłem

3 komentarze:

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.