Strony

niedziela, 2 września 2012

Joe Alex "Śmierć mówi w moim imieniu"

-->
Joe Alex to pseudonim Macieja Słomczyńskiego, z którego twórczością jeszcze nie miałam okazji się spotkać. Pisał z reguły kryminały i książki sensacyjne. W tych wydanych jako Joe Alex, jest on nie tylko autorem ale i postacią literacką – pisarzem i detektywem.
W „Śmierć mówi w moim imieniu” Joe Alex wraz ze swoim przyjacielem Beniaminem Parkerem oraz partnerką Karoliną udają się do teatru na sztukę „Krzesła”. Po spektaklu inspektor Scotland Yardu, Parker, zostaje ponownie wezwany do teatru by poprowadzić śledztwo w sprawie morderstwa. Jak to w dobrym kryminale, autor nie podaje czytelnikowi kto zabił, ale pozwala prowadzić dochodzenie wraz ze śledczym. Jak się okazuje, śledztwo prowadzi bardziej Alex niż Parker, ma nawet dwóch podejrzanych: mordercę „A” i mordercę „B”.
Ofiarą jest aktor Stefan Vincy, niezbyt lubiany wśród współpracowników. Wiele osób miało motyw, by go zabić, jednak w trakcie przesłuchań okazuje się, że wszyscy mają alibi a ten kto nie ma, nie miał sposobności by to zrobić.
Intryga wymyślona świetnie. Kiedy już wydedukowałam i przemyślałam kto jest zabójcą... i nawet prowadzący śledztwo myśleli tak samo – okazało się, że … Nie, nie... Nie mogę zdradzić zakończenia.
Podsumowując, myślałam na początku, że to kiepska książka, bo szybko podejrzewałam kto zabił. Porównując do ulubionej Agathy Christie chciałam tu napisać, że to „niebo a ziemia”, ale jednak nie mogę. To również genialny kryminał.

Książka przeczytana w ramach wyzwań 52 książki, Z półki
Wpis z tagiem: Baza recenzji Syndykatu ZwB

2 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę dawno temu i już nie bardzo ją pamiętam. Może zajrzę do biblioteki i ją wypożyczę :) Pamiętam jeszcze "Zmącony spokój pani labiryntu" tego autora - genialna książka. No i właśnie nabrałam na nią wielkiej ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w domu jeszcze dwie pozycje tego autora: "Cichym ścigałam go lotem" i "Piekło jest we mnie" - obie do przeczytania :)
      Cieszę się, że przyniłam się do tej ochoty :)

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.