wtorek, 10 listopada 2015

Alex Kava "Ściśle tajne"




Tytuł oryginalny: Silent Creed
Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 21 października 2015
Liczba stron: 336
Seria: Ryder Creed tom 2









Twórczość amerykańskiej autorki nie jest dla mnie nowością, bowiem miałam już przyjemność czytać "Płomienie śmierci" oraz "Mroczny trop", dlatego kiedy pojawiła się szansa na poznanie kolejnego tytułu, nie wahałam się. Zwłaszcza, że "Ściśle tajne" jest drugim tomem serii o Ryderze Creedzie, którego poznałam właśnie w "Mrocznym tropie". Jego postać otoczona wianuszkiem sympatycznych i mądrych... psów, bardzo mi się spodobała. Choć gdybym musiała wybierać wolałabym jednak pieski, które ratują ludzi, szukają narkotyków i nie tylko... Jakie zadanie tym razem będzie miała dla nich autorka? Jak będzie przebiegała współpraca Creed'a i agentki Maggie O'Dell?

Tym razem trener i jego podopieczni nie szukają narkotyków ani nie walczą ze skorpionami. Departament Obrony zlecił im akcję poszukiwawczą w Karolinie Północnej, gdzie ulewne deszcze spowodowały, iż ogromne błotne lawiny zmiotły wszystko co miały na swojej drodze. Obszar klęski żywiołowej nie jest terenem łatwym do pracy, ponieważ nie dość, że w każdej chwili mogą osunąć się kolejne partie błota to na dodatek chodzenie po śliskim podłożu jest niebezpieczne. Nigdy nie wiadomo też co zostało przyniesione z innych terenów: szkło, paliwa, butle z gazem, samochody czy inne substancje. Zwłaszcza, że gdzieś pod warstwami błota znajduje się tajne wojskowe laboratorium, albo raczej to, co z niego zostało. Placówka ta zajmowała się przeprowadzaniem testów na ludziach, jednak nikt nie jest do końca pewien, jakie śmiercionośne substancje czy wirusy mogły się tam znajdować...

Ryder Creed wraz z psem o imieniu Bolo rozpoczyna poszukiwania żywych lub umarłych na wskazanym i przygotowanym już do tego obszarze. Nie tylko pracownicy tajnej bazy są uznawani za zaginionych, ale również mieszkańcy okolicznych domostw. Czy uda mu się odnaleźć jakąś żywą istotę? Tego nie zdradzę, ale Ryder na pewno natrafi na ciało. Tyle tylko, że człowiek ten nie zginął w wyniku osunięcia się ziemi. Wyraźnie widać, że został zamordowany jeszcze przed katastrofą. Czy fakt ten będzie miał wpływ na działania Rydera? Wszak ma nie tylko prowadzić akcję poszukiwawczą jednocześnie "płacąc" za przysługę sprzed lat, ale również ukryć przed światem wojskowe tajemnice, które odkryje w tym amerykańskim stanie. Jaki będzie wynik pracy Bola? Czy doskonałe wytrenowanie psa i jego relacje z trenerem okażą się wystarczające i przyniosą pozytywne rezultaty?

Sprawa górskiego wojskowego laboratorium prowadzącego tajne badania nie może zostać nagłośniona, jednak potrzebny jest ktoś zaufany, kto uda się na miejsce i "po cichu" postara się sprawę morderstw rozwiązać. Tą osobą z ramienia FBI ma być Maggie O'Dell, którą miałam okazję już poznać a jej metody pracy - polubić. Byłam ogromnie ciekawa jak będzie wyglądało spotkanie Maggie i Rydera, ponieważ to nie jest pierwsza wspólna akcja bohaterów a i nie są sobie całkowicie obojętni. Iskrzy...

W tym samym czasie, gdy w Karolinie Północnej trwają gorączkowe poszukiwania, w których biorą udział nie tylko nasi bohaterowie, ale również ratownicy i wolontariusze, w Waszyngtonie prowadzone są przesłuchania w Kongresie. Dotyczą one serii testów z bronią chemiczną i biologiczną (określanych mianem Projekt 112 i Projekt SHAD) przeprowadzanych przez Departament Obrony w latach 1962-1974. Senator Ellie Delanore, która ubiega się o reelekcję w Senacie, chce pokazać, że los weteranów wojennych nie jest jej obojętny. Jednak wertowanie starych akt przynosi nieoczekiwane rezultaty - Ellie odnajduje tajemniczą kopertę... Czy znalezione w niej informacje pomogą jej w udowodnieniu, że Departament Obrony rozpylał szkodliwe substancje nie tylko wśród żołnierzy ale i cywilów, bez ich zgody, wywołując liczne schorzenia? Kogo rozpozna pani senator na fotografiach i czy jak zareaguje na ujawnioną prawdę?

Alex Kava pisze naprawdę dobre thrillery. Może akurat ten nie jest numerem jeden z dotychczas przeze mnie czytanych, ale jest to kawał dobrej przygody, z ciekawą fabułą, która dostarczyła mi ogromu emocji. Książka trzyma w napięciu, bowiem na miejscu osunięcia się ziemi ktoś niszczy dowody, podrzuca fałszywe tropy i przeszkadza w dotarciu do prawdy. Kiedy koparki odkrywają kolejne makabryczne zbrodnie pod warstwami błota, to czytelnik nie ma wyjścia, będzie z zapartym tchem oczekiwał na finał. A muszę przyznać, że zakończenie mnie zaskoczyło, bo choć miałam jakieś przypuszczenia to nie pokryły się one z wizją autorki. Ale to liczę tylko na plus jej pomysłowości.

Sporą rolę w lekturze odgrywają polityczne przepychanki, knucie czy przekupstwa, ale i tak cała historia przedstawia się bardzo realistycznie. Któż nie słyszał o skandalach tego typu...

Maggie w tym tomie odegrała rolę wybawicielki zaś Ryder był istnym Jamesem Bondem, bo niezależnie od tego co mu się przytrafiało, nie poddawał się. Jednak bez żadnej dyskusji moje serce skradły... psy Creed'a. Bolo i Grace pokazały, że czasem zwierzęta potrafią być mądrzejsze od ludzi a kiedy jeszcze są dobrze wyszkolone stają się cichymi bohaterami. Ich prawdziwa radość, smutek, zaniepokojenie czy próba przekazania ważnej informacji opiekunowi wywarły na mnie ogromne wrażenie. Genialnie ujęta relacja na linii człowiek-pies sprawiła, że z niecierpliwością czekałam na kolejne akcje czworonogów.

"Ściśle tajne" to książka warta uwagi, ponieważ jest połączeniem tajemnic z klęską żywiołową i politycznymi rozgrywkami, w których stawką są ludzie. A jeśli doprawimy to sporą dawką niebezpieczeństwa, a wręcz grozy i strachu to w połączeniu z krótkimi rozdziałami potęgującymi tylko nasze zainteresowanie ciągiem dalszym, lektura staje się bardzo intrygująca i przyjemna. Zwłaszcza, że tak naprawdę akcja thrillera rozgrywa się jedynie przez cztery dni...



Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki




Za możliwość przeczytania książki dziękuję 


20 komentarzy:

  1. Słyszałam już wiele o tym autorze, ale czy się skuszę... Może kiedyś..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz thrillery to serdecznie polecam, autorka pisze bardzo fajnie, choć nie polecam akurat zaczynać przygody od tego tytułu :)

      Usuń
  2. "Ściśle tajne" to pierwsza i póki co jedyna książka autorki, którą przeczytałam, ale szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowana. Liczyłam na coś więcej. Temat bardzo ciekawy, ale według mnie, nie do końca rozwinięty.

    Książkoholiczka94

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. megi witaj w moich skromnych progach :)
      Tak jak napisałam w komentarzu powyżej, wspomniałam też w recenzji, że akurat ta podobała mi się najmniej. Nie zrażaj się, polecam Ci m.in książki, która ja czytałam wcześniej. Są naprawdę lepsze, jak dla mnie :)

      Usuń
  3. Czytałam kilka książek autorki i byłam z nich zadowolona było o agentce Maggie O'Dell, ale tej serii nie znam i z przyjemnością poznam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Melanio, te dwie które czytałam wcześniej jako milej wspominam. Ta zła nie jest, ale czegoś jej brak a może tych pogmatwanych wojskowo-politycznych układów jest za dużo... Ale jest też Maggie :)

      Usuń
  4. Jeśli chodzi o moje spotkanie z prozą Kavy - jeszcze nie nastąpiło, mimo wielu okazji i zachęcających opinii przeczytanych przez te wszystkie lata blogowania. Koniecznie muszę nadrobić tą zaległość, zwłaszcza, że lubię ten gatunek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to koniecznie musisz przeczytać, skoro lubisz ten gatunek :) Tylko może nie zaczynaj od tego akurat tytułu, na pierwsze spotkanie są lepsze :)

      Usuń
  5. Jestem świeżo po lekturze i książka mnie nie rozczarowała. Temat psów ratowników zdobył moje serce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie trochę tak, w porównaniu do poprzednich które czytałam, czegoś mi tu brakowało, konkretnej akcji śledczej... No nie jest to ideał, choć książka jest dobra.
      Psy wymiatają :)

      Usuń
  6. Nie znam jeszcze twórczości Alex Kavy, ale może za jakiś czas uda mi się to zmienić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna autorka na liście?? Nie martw się, tak mam taką listę...niestety
      Ale Kavę polecam!

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Daje radę, choć jak w przypadku wielu autorów, ma lepsze i gorsze tytuły... Ten ciut mniej mi się podobał, ale zaskakujący jest :)

      Usuń
  8. Nie mój gatunek, ale recenzja bardzo ciekawa, może nawet bym się skusiła... kiedyś (-:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żartujesz? Myślałam, że lubisz thrilley :)
      Dzięki :)

      Usuń
  9. Miałam do wyboru, ostatecznie skusiłam się na coś innego :) Widzę, że ta jest równie dobra. Harper Collins ma ciekawe thrillery :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co wybrałaś? Kava ogólnie jest dobra :) polecam

      Usuń
  10. Mam strasznie dużą ochotę na tę autorkę. Mam nawet jedną z jej książek, ale wolałbym zacząć od początków jej twórczości i systematycznie dążyć do chwil obecnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w wielu przypadkach też wolałabym czytać tomy po kolei, ale nie zawsze się to sprawdza... dobrze że w przypadku Alex Kavy nie trzeba po kolei :) Ważne, żeby poznać jej twórczość, bo jest świetna! A jaki tytuł masz?

      Usuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...