Strony

niedziela, 29 marca 2020

Agnieszka Jeż "Serce z szuflady"





Autor: Agnieszka Jeż
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: luty 2019
Liczba stron: 352
Seria:  Dom Pod Trzema Lipami  tom 1





"Serce z szuflady" to powieść kryjąca w sobie kilka elementów, które bardzo lubię w literaturze. Po pierwsze miejscem akcji jest Kraków, po drugie fabuła dotyczy częściowo przeszłości, po trzecie - bohaterka znalazła coś i w taki sposób, o którym ja od zawsze marzę. Pozostaje zagłębić się w lekturze...

Trzydziestoczteroletnia Klara Majewska właśnie została "na lodzie" - trzy miesiące przed ślubem Paweł - jej niedoszły mąż - oddał jej wolność, bo znalazł sobie nową miłość. Dziewczyna postanawia zmienić otoczenie - wykorzystując dwa tygodnie urlopu z pracy, wyjeżdża do Krakowa, by uporządkować swój spadek, czyli mieszkanie po zmarłej miesiąc wcześniej prababci - Emilii. Na ulicy Wiślnej, w Domu Pod Trzema Lipami czeka na Klarę wiele niespodzianek. Mieszkanie na najwyższym piętrze wymaga nie tylko remontu, ale przede wszystkim decyzji - czy Klara zechce je wynająć, sprzedać czy może tutaj zamieszka?

Porządkując rzeczy po prababci, znajduje wiele przedmiotów, które urzekają ją, nawet jeśli nie zna ich historii. Jednak największą niespodzianką jest pamiętnik, w którym Emilia opisała swoją młodość - beztroski czas wakacji w 1939 roku a później trudne lata wojny. Swoją miłość, rozstanie, utratę bliskich osób, jednoznacznie wskazała sympatię do Mateńki i surowość Ojca. Zapiski Emilii poznajemy do 1945 roku, czyli do wyzwolenia, późniejsze wpisy, dopiero w chwili, gdy pamiętnik czyta prawnuczka. To właśnie z tego notesu Klara odkryła prawdę dotyczącą faktu staropanieństwa wśród Majewskich - zarówno prababcia Emilia, jak i babcia Elżbieta, potem mam Dorota i teraz ona sama. Żadna z nich nie wyszła za mąż, choć każdej przyszło wychować córkę.

"Człowiek przecież bardziej przypomina pudełko, 
w którym są poukrywane różne myśli, emocje, tajemnice."*

Dzięki znalezisku Klary, czytelnik ma przyjemność poznać pamiętnik Emilii, którego treść została wydrukowana inną czcionką. Barwnych ptaków w tej powieści jest więcej: pani Jadzia, sąsiadka z parteru, życzliwy agent Tomek, pani zza lady w pralni. Agnieszka Jeż potrafi zaintrygować, rozczulić, zadziwić, pokazać siłę drzemiącą w kobiecym sercu i dłoniach. Wie jak odnieść się do uczuć czy emocji, by lektura pochłonęła czytającego, by nie chciał odrywać się od stron poznawanej historii i by próbował samodzielnie poszukiwać odpowiedzi na zadawane - głównie przez przeszłość - pytania.

Wyśmienita uczta dla wielbicieli powieści obyczajowych, dla miłośników akcji osadzonej w Krakowie, dla tych, którzy cenią wspomnienia z czasów wojny oraz "lubią" finały z rodzaju tych, jaki pozostawiła nam autorka. Pozostaje chwycić drugi tom i dowiedzieć się, jaką decyzję podjęła Klara i czy to faktycznie koło historii wtargnęło do jej życia.

"...miłość to taka dziwna rzecz - i najprostsza, i najtrudniejsza pod słońcem."**



Podsumowując - "Serce z szuflady" to bardzo poruszająca i pełna tajemnic kilku pokoleń powieść. Historia niosąca niespodzianki, przepełniona humorem, prowadząca krakowskimi uliczkami i opisująca zróżnicowane losy bohaterów. To taka bajka o paniach Majewskich, w której brakuje księcia a Ci, którzy się pojawili, "zabawili" zbyt krótko. Przepiękna opowieść o zdradzonych marzeniach, zranionych sercach, złości, samotnym macierzyństwie i pechu. O tęsknocie za dzieciństwem i miłością, lęku przed przyszłością, słowach, które odmieniają życie oraz mierzeniu się z przeciwnościami losu. Świetnie zapowiadający serię 'Dom Pod Trzema Lipami' pierwszy tom - polecam!




* A. Jeż, "Serce z szuflady", Filia, Poznań 2019, s. 217
** Tamże, s. 222




"Serce z szuflady"
"Za siódmą górą"
"Taka miłość się zdarza"




Książka przeczytana w ramach wyzwań: Abecadło z pieca spadło, 52 książki




Za książkę dziękuję


9 komentarzy:

  1. Też mam słabość do Krakowa. ;) Zainteresowała mnie ta książka. I ma śliczną, przyciągającą oko okładkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię odtwarzać ulice, którymi poruszają się bohaterowie, jak nie ma kwarantanny to czasem na żywo mi się to udaje. Idę w miasto tropem danej powieści :)
      Okładki cała seria ma śliczne, liczę na kolejne atrakcje w środku. Polecam!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Do Pod hasłem miałam tylko jedną, więc teraz łączę Twoje S z moimi planami by czytać serie :)

      Usuń
  3. Lubią ciepłe historie, skrywające sekrety rodzinne, więc chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałaś/-łeś to co napisałam, napisz co o tym myślisz, będzie mi miło :)

Zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy anonimowych, obraźliwych i spamu.